- Chcę aby kilka osób z przeszłości mnie nie poznało i żałowało, oj bardzo żałowało ;D
- Chcę chodzić latem w obcisłych sukienkach na ramiączkach, a nie zasłaniać się wielkimi koszulkami i legginsami (jak robię pranie, to tak jakbym wywieszala całą kolekcję namiotów!)
- Chcę byc zdrowa i dawac innym przykład jak można zdrowo się odżywiać
- Chcę, aby ktoś się w końcu obejrzał za mną na ulicy z zachwytem, a nie z szokiem, że taki grubas wyszedł z domu.
- Chcę patrzeć w lustro i się uśmiechać, poznawać siebie, a nie widzieć dziwne, zdeformowane ciało, lejący się tłuszcz...
- Chcę mieć piękne ubrania, piękną cerę, piękną skórę..
- Chcę założyć swój biznes, do którego niezbędna jest mi piękna aparycja (grubas nie wzbudza chęci wspólpracy w żadnym zawodzie, tym bardziej w świecie designu..Klienci pójdą do zadbanych osób, zadbany=bardziej pracowity w wielu wypadkach, gruby=leniwy)
- Chcę wychodzić ze znajomymi nie wstydząc się, a teraz ciągle się wstydzę... Uwielbiam tańczyć na imprezach, a wyglądam komicznie na parkiecie.. Również pojawia się tu kwestia stroju..
- Chcę być pewna siebie, doskonale wiem, że to zależy od mojej wagi, wyglądu... Gdy ważylam 77kg, pewność siebie emanowała ode mnie! Teraz głupoty doprowadzają mnie do płaczu...
- Chcę dobrze czuć się pośród ludzi - szczególnie tych 'pieknych', może wydawac się to głupie, jednak zawsze czuję się nieswojo... Spuszczam wzrok, chciałabym być niewidzialna, doskonale wiem, że to mój wygląd jest problemem.
Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że mam bardzo przystojnego partnera (nasz syn jak widzi billboardy i model jest szatynem z zarostem, pyta się 'Djęcie Tatusia?':D Muszę mu przyznać rację- często jest ktoś bardzo podobny :D). Chciałabym być taka jak wtedy gdy się we mnie zakochał, przebojowa, pewna siebie, pełna energii i pomysłów, uwodzicielska i zalotna :)
To świetna sprawa napisać sobie motywacje. Teraz mam 'na papierze' to, o co walczę!
-stay-strong-
16 lutego 2014, 14:43Bardzo wierzę, że dasz radę! Świetne motywacje :*
PannaKolorowa
16 lutego 2014, 14:13moją głowną motywacją jest potrzeba samoakceptacji, bo dawno jej nie czułam. ale jeśli koleżanki kiedyś spojrzą na mnie z zazdrością nie będę bardzo niezadowolona :D
lavidaesbella
16 lutego 2014, 14:13Czytam to tak, jakbym sama to pisała ;) Zgadzam się z każdym kolejnym punktem. Powodzenia, trzymam kciuki ! :)
angelisia69
16 lutego 2014, 14:09No i gratuluje obys dazyla do celu dzieki takiej motywacji ;-) po co ci jakies zdjecie wychudzonych lasek,skoro sama siebie mozesz motywowac ;-)