Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kurczaki tylko się czają...


Polecam moją kolacje, ogólnie dziś jadłam bardzo smacznie i większość dań jest godna polecenia, ale kolacja... Mmhhhmmm!

śn: 2 kromki Wasa z serkiem wiejskim i dżemem - 140kcal
IIśn: koktajl 200g kefiru+truski - 130kcal
o: sałatka z tuńczykiem - ok.210kcal
podw: 'Stimeria- warzywa z nutką serową' całkiem niezłe, porcja też całkiem duża a..- 108kcal!
kol: serek homogenizowany straciatella+ 100g truskawek <3<3<3 - 210kcal :)))))

Z racji tego że zawsze, ale to zawsze tuż przy moim pociągu do domu(nie, nie przesadzam!)rzucają się wręcz na mnie cale kubełki KFC, musiałam zrobić zakupy pod tytułem: plener. Naprawdę, wyjazdy na uczelnie to jedzeniowa zmora... Zaopatrzyłam się więc w jogurty i te kółka ryżowe:D

A co sądzicie o tostach? Kiedyś w diecie je uwzględniałam, gdyż wyliczyłam 190kcal na jednego(2kromki chleba tostowego, ser, szynka z kurczaka, cebula)

No to tak, lecę kuć dalej na koło!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.