Na początku roku pisałam Wam o moich torbielach na jajnikach. Pojechałam do specjalisty, powiedział, że będzie wszystko okej po tabletkach. Byłam u niego w sobotę po 3 miesiącach stosowania tabletek. Torbiel na jajniku lewym bez zmian 3,5cm o innej nie było mowy. Powiedział, że to zmiana nie groźna, należy do innego rodzaju torbieli i, że mogę z nią normalnie żyć. Coś mnie podkusiło, żeby to wszystko jeszcze raz sprawdzić. Byłam dziś u ginekologa kolejnego i oczywiście poprzednik miał rację, mała torbiel jest niegroźna. Niestety nie zauważył kompletnie (ginekolog nr.2 twierdzi, że wziął to za jelito) torbiela na jajniku prawym, który ma ponad 6cm i musi być usunięty laparoskopowo, bo może przekształcić się w nowotwór. Strasznie mnie to przeraziło. Mam dwie sprzeczne informacje. Muszę iść do trzeciego lekarza, aby to rozstrzygnąć.
Jeśli natomiast okaże się, że na 100% laparoskopia jest konieczna to oczywiście się jej poddam, bo zdrowie jest najważniejsze.
Komplikuje mi to wszystkie plany i bardzo mnie to smuci. Zaczęłam treningi pole dance, zaczęłam A6W, bieganie. Wszystko będę musiała przerwać, a na wakacje zamiast pięknej sylwetki będę miała brzuch w bliznach...
Dopóki nie ma operacji będę wyciskać z siebie ostatnie poty. Muszę jeszcze trochę schudnąć, żeby potem nie mieć dużych blizn.
Jeśli któraś z Was przeszła laparoskopię torbieli jajnika, napiszcie proszę jak się to u was skończyło, jak wygląda rekonwalescencja i inne spawy, np. obowiązki domowe czy też intymne.
Treningi dziś:
- bieganie, seria 4 razy 5min biegu i 2,5min marszu
- mel b pośladki
- mel b brzuch
- mel b biust
- A6W dzień 5
- 10 pompek
Jadłospis
- śniadanie: 2 kanapki z twarożkiem i rzeżuchą
- 2 śniadanie: kefir naturalny
- 3 śniadanie: kanapka z awokado, szpinakiem i rzeżuchą
- przekąska: banan
- obiad: pierożki z serem i truskawkami
- przekąska: jabłko
- kolacja: owsianka + otręby pszenne
- czerwona herbata na trawienie
herbatabezcukru
24 marca 2014, 21:03współczuje z powodu torbiela :( trzymam kciuki żebyś dała radę! Wiesz co jest najgorsze w tym moim zaczęciu z byciem fit? Już poćwiczyłam, już pomyślałam o ograniczaniu niektórych produktów żywieniowych i co? NAGLE nabrałam ochoty na słodycze - czekolade i inne takie specyfiki. I pamiętam właśnie że przy każdym podjeściu tak było. Mimo, że na codzień nie ciągnie mnie aż tak do słodkiego. Ostatnio wręcz jakoś omijam.
argento
24 marca 2014, 20:21Co do blizny to musiała się oszczędzać pół roku, żadnych ćwiczeń, dźwigania itp. Z kolei moja psiapsióła miała też taką operację i rana jej się nie goiła, a raczej paprała, ciągle coś się sączyło itp. Miejmy nadzieje, że u Ciebie będzie bez problemów. Daj znać;) jeśli masz pytania napisz na priv.
argento
24 marca 2014, 20:19Moja siostra miała już dwie operacje na torbiele na jajnikach, po wycinaniu tego zrobiła się jej niedrożność jajowodów i nie może mieć dzieci. A nie mogą Ci tego zrobić laparoskopowo?