Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bo nie o to chodzi, by fajnie wyglądaćna
vitaliowych fotkach...


Miłej niedzieli wszystkim :)

Dobra, wiecie co? Nie będę się tu nad sobą rozczulała... Przejrzałam stare fotki w pamiętniku, cyknęłam nowe w tej samej bieliźnie :) Wniosek: źle nie jest, a nawet bym powiedziała, że jest ok i jestem w stanie zaakceptować obecny wygląd. Ciało jest mało jędrne, choć faktycznie ubytek 2kg gdzieś tam widać jak się człek wpatrzy. Przypomniałam sobie, jaka byłam dumna ze swojej zmiany tego dnia, kiedy ostatnim  razem wstawiałam tu fotki do porównania. Obecnie jest nieco lepiej wizualnie na zdjęciach, ale nie oszukujmy się... Nie chodzi oto by fajnie wyglądać na fotkach... Moje ciało musi być fajne w realu, smukłe, "ubite" a przede wszystkim jędrne bo tego najbardziej mi brakuje. Tyle wywodów. Zdrowo jem bo zdrowo jadłam... Zumba 2x w tygodniu bez zmian jak do tej pory :D Dodam jeszcze ćwiczenia na brzuch, pośladki, uda. I to tyle jestem wstanie regularnie ćwiczyć w klubie fitness. Czyli 3 - 4 godz w tyg. Z callan zrezygnowałam przez brak czasu, trudno wygospodarować godzinę w ciągu dnia,a przy tych ćwiczeniach ważna jest regularność. Dlatego w dni, kiedy nie wychodzę na fitness stawiam na Krótsze ćwiczenia z YT na pośladki czy Mel B. Może spróbuję wieczorami pobiegać... Taki mam plan,a efektami podzielę się jeśli będziecie chciały :D 

Niech Wam się chudnie :D

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    28 kwietnia 2014, 10:29

    trzyumam kciuki:) powodzenia:)

  • Invisible2

    Invisible2

    27 kwietnia 2014, 10:42

    Dokładnie, najważniejsze wyglądać dobrze w rl i podobać się sobie! Trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.