Cześć wszystkim zaglądającym do mnie!
Od dzisiaj odliczam równe 10 dni do dnia operacji... Boję się...
Chcę jednak walczyć do końca, pomimo tego, że jestem na urlopie i troszkę mi się idealne plany przesuwają, a zwłaszcza regularność posiłków, bo dziś dłuuugo spałam i zaspałam na śniadanie .
Mam jeszcze jeden problem, który spędza mi sen z powiek, a mianowicie okres.... Ma on przepisowo przyjść 20 lipca, trwać 3-4 dni a więc skończyć się w dniu przyjęcia mnie na oddział... 25 lipca jest operacja i boję się, że jeśli mi się okres przesunie to będzie jednym słowem LIPA.... Lekarz wie o moich obawach, powiedział tylko tyle, że jeśli miesiączka nie skończy się na czas to wtedy będziemy się martwić... No nic... mam nadzieję, że jednak wypadnie planowo...
Nie wysiedzę na tyłku, muszę coś zrobić. W planach mam dzisiaj pranie zasłon i firan, generalne porządki w pokoju sypialnym gdzie ulokuję się po operacji he he.
Popołudniu chciałabym poćwiczyć, potańczyć zumbę, choć te układy, które pamiętam i Mel B brzuch i pośladki. Tak bardzo nie chciałabym "sflaczeć" przez cały okres rekonwalescencji bez ćwiczeń... Buuu...
Od dzisiaj odliczam równe 10 dni do dnia operacji... Boję się...
Chcę jednak walczyć do końca, pomimo tego, że jestem na urlopie i troszkę mi się idealne plany przesuwają, a zwłaszcza regularność posiłków, bo dziś dłuuugo spałam i zaspałam na śniadanie .
Mam jeszcze jeden problem, który spędza mi sen z powiek, a mianowicie okres.... Ma on przepisowo przyjść 20 lipca, trwać 3-4 dni a więc skończyć się w dniu przyjęcia mnie na oddział... 25 lipca jest operacja i boję się, że jeśli mi się okres przesunie to będzie jednym słowem LIPA.... Lekarz wie o moich obawach, powiedział tylko tyle, że jeśli miesiączka nie skończy się na czas to wtedy będziemy się martwić... No nic... mam nadzieję, że jednak wypadnie planowo...
Nie wysiedzę na tyłku, muszę coś zrobić. W planach mam dzisiaj pranie zasłon i firan, generalne porządki w pokoju sypialnym gdzie ulokuję się po operacji he he.
Popołudniu chciałabym poćwiczyć, potańczyć zumbę, choć te układy, które pamiętam i Mel B brzuch i pośladki. Tak bardzo nie chciałabym "sflaczeć" przez cały okres rekonwalescencji bez ćwiczeń... Buuu...
uczulonanaswiat
15 lipca 2013, 19:26będzie dobrze , staraj się myśleć pozytywnie, nie wkręcaj sobie niepotzrebnie, choć tak łatwo pisać ;/ ech ;*
vitalia92
15 lipca 2013, 16:15Fajne sa takie grupowe cwiczenia :) jest zabawnie i czas szybciej leci, a i motywacja wieksza do zrobienia wszystkiego dokladnie zeby pokazac innym, ze sie potrafi :) my tez zawsze mowilysmy rozne teksty np: "Józek weź ty się ogarnij, bo już nie mogę" itp :D
vitalia92
15 lipca 2013, 16:02W tych cwiczeniach glos podklada jakis mezczyzna i tak sobie po prostu nazwalysmy go na tym aerobiku Józkiem ;p
Tosia8787
15 lipca 2013, 11:15Wszystko kochana będzie dobrze i tak jak niżej staraj sie nie denerwować bo @ sie opuzni. Buziaczki 3 maj sie cieplo
SexyKitty
15 lipca 2013, 10:23Ja też miałam dostać 20 lipca a dostałam wczoraj :(.... Kochana, wychudź na słońce, powinnaś dostać @ wcześniej. Unikaj do tej pory witaminy C (tzn. większych ilości) bo go opóźnia. Nawet jakieś piwko czy winko nie zaszkodzi, no i dużo ruch. Ale się tym nie stresuj, bo też go opóźnisz. Trzymaj się i bądź dobrej myśli :)
vitalia92
15 lipca 2013, 10:17trzymaj sie kochana i staraj sie myslec pozytywnie, a reszta jakos sie ulozy :)