Dziś przyszedł
czas na kolejne pomiary i postanowiłam dokonać podsumowania całego
odchudzania od pierwszego dnia, kiedy jestem tutaj z Wami. Myślę,
że tym, które będą miały chwile zwątpienia przyda się troszkę
to, co tutaj napiszę, tym bardziej, że uważam, że WCALE NIE BYŁO
CIĘŻKO, A NAWET BYŁA TO PRZYJEMNA PRACA NAD SAMĄ SOBĄ. Jak
wiecie, moja dieta to zdrowe jedzenie, nic innego, żadnych
suplementów, tableteczek, wspomagaczy... 5 małych posiłków i
jazda. Do tego aktywność fizyczna, zumba, bpu - od dwóch miesięcy
sposób na relaks, zadbanie o siebie i odreagowanie po całym dniu.
Wiem, że takim pisaniem nie wnoszę nic nowego i staję się
nudna więc... oto moje wymiary na początku zabawy
z Vitalią i dzisiejsze:
29.12.2012 9.03.2013
waga: 72,6 kg 64,6 kg - 8 kg
biceps: 30 cm 26 cm - 4 cm
biust: 96 cm 91 cm - 5 cm
talia: 87 cm 78 cm - 9 cm
brzuch 96 cm 82 cm - 14 cm
biodra 100 cm 91 cm - 9 cm
udo 51 cm 48 cm - 3 cm
łydka 38cm 37 cm - 1 cm
Jak dla mnie było warto. czasami przychodziło załamanie, ale nigdy całkowita rezygnacja. Co mnie motywowało? Słowa kogoś mądrego:
ojtajolunia
9 marca 2013, 21:19Super waga:) :) centymetrów też dużo mniej, oby tak dalej:)
mimi2013
9 marca 2013, 13:17super, gratuluje, bed tu wchodzic bo mnie motywiujesz...:)