Sprawdziłam dzis historie pomiarów i odkrylam, że ostatni raz wazylam tyle co dzis we wrześniu 2011 roku.
Nie ukrywam że jestem z siebie dumna. Tym bardziej że zrzucilam okrągła dychę bo zaczynałam z wagi wyjściowej wyższej niż na pasku.
Miałam ostatnio bardzo ciężki okres bo dostałam strasznego kopa od osoby, którą uważałam za swojego przyjaciela. Zbieram gnaty po ciosie. Kupilam sobie jako terapię książkę Reginy Brett "Bóg nigdy nie mruga". Pomaga.
Trzymajmy sie chudo i zdrowo.
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 18:05Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
irena.53
6 stycznia 2016, 22:39Witam ..... a tak przy okazji chciałąbym zapytać...o czym jest ta książka....ciekawa I wogóle ... Czytam takowe.........I wogóle interesuje sie nieznanym, niewidzialnym.....czyli takimi nieprzyziemnymi rzeczami, sprawami. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku....
andzia.28.05.
21 marca 2015, 08:16Książka to jednak balsam dla duszy :)
Pigletek
21 marca 2015, 06:54Rozumiem Cię. Ja na początku roku pisałam o tym jak zawiódł mnie ktoś kto zapewniał mnie, że chce mojego dobra i jest moim przyjacielem. I gratuluję spadku!