Mąż powrócił do domu więc teraz wszystko stanie na głowie. Nie, żeby mi przeszkadzał, wręcz przeciwnie. Dieta trzymana jest. Zważę się w piątek przed wyjazdem. Mam nadzieję, że przez wakacje nie przytyję. Obiecałam sobie, że będę się pilnować. Wiem, że mi się uda. Musi się udać.