Mam zamiar zrzucic do sierpnia 10 kg, do ślubu mojej przyjaciółki gdzie zostanę świadkową.
Podaje dzisiejsze jadlo:
Śniadanie
80 gr płatków owsianych
szklanka mleka
poł startego jabłka na tarce, cynamon.
2 śniadanie:
jabłko
obiad:
150 gram piersi z kurczaka 50 gram ryżu brązowego, łyżeczka oliwy, kapusta pekińska, marchewka, por,
łyżla sosu chrzanowego mojej roboty.
kolacja:
200 gram twarogu
4 ogórki kwaszone
szczypiorek, kapusta pekinska,
amen, posiłki codziennie wyglądają podobnie, jesli chleb, to pieczony przeze mnie.
ograniczenie ukochanych jajek dla 4 tygodniowo. zero tłustych rzeczy, które uwielbiam!
sport, od kwietnia na rowerze do pracy1
18 km w jedną stronę!
Wagi nie mam bo się rozwaliła, kupię za miesiac jak będę miała kasę, bo wszystko odłożyłam na lokatę na podróż zycia do Australii, więc już nie mam jak wyjąć ;)
Mrs.Seal
6 marca 2013, 16:34Dyszka jak najbardziej w zasięgu. Ja zazwyczaj rozpoczynam dzień od płatków owsianych- uwielbiam nawet na surowo, z jogurtem No to w sierpniu dajemy czadu Kobietko :)
MozeszWiecej
6 marca 2013, 12:31Dziewuchy nie ma innej opcji, trzeba sie wziać za siebie i wyznaczać nowe granice! nie ma innej opcji!!!
cambiolavita
6 marca 2013, 11:41To menu wyglada bardzo rozsadnie! Na pewno dasz rade, trzymam kciuki!!!
aeroplane
6 marca 2013, 10:22fajne menu, a 10 uda sie na bank :)