Śniadanie: 2 kanapki z masłem, sałatą, twarogiem, pomidorem i rzodkiewką + 2 parówki + szklanka mleka
2 śniadanie: 2 banany
Obiad: zielona herbata + tort oraz ciasto
Podwieczorek: jasna bułka z szynką i warzywami
Kolacja: sałatka z kurczakiem + zielona herbata + szklanka mleka
Dzisiejszy dzień miał wyglądać inaczej, ale niestety lubię długo spać, więc wszystko się po przesuwało. Po kościele zahaczyłam z mamą i siostrą o sklep, gdzie mama kupiła mi 2 książki ( jedna o sałatkach ). Po powrocie wypróbowałam od razu jeden przepis, ale i tak tego nie spróbowałam. Zamiast sałatki zajadałam się ciastem, które nie było w planach. W południe kolejna wizyta w sklepie oraz zakupienie biletów do kina na dzień dziecka. Dodatkowo podczas chodzenia po sklepach otrzymałam: odzież sportową, hantle do ćwiczeń, książki z przepisami oraz kosmetyki. Dzień pod tym względem udany choć została mi jeszcze ta praca do zrobienia. Tak mi się tego nie chcę, ale nie mam innego wyjścia, bo od tego zależy ocena na koniec roku szkolnego. No nic biorę blok, kredki i biorę się do roboty.