Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Słodycze na stałe do kosza!

Hejka, dzień dobry ! ;)

Po wczorajszym treningu mam straszne zakwasy i uwierzcie chciałabym mieć wannę :D Marzę o domu, ale dość o przyjemnościach czas sie przyznać że w święta chyba lekko przesadziłam ze słodyczami i innymi smakołykami! Maiłam później wyrzuty sumienia, stałam już w łazience i chciałam wszystkiego pozbyć. Całe szczęście mam wspaniałego motywatora który mnie wspiera i kocha i wierzy we mnie że mi sie uda i że wkońcu wejdę w wymarzony rozmiar, jednak czasami mam słabsze dni wystarczy poleżeć  dłużej w łóżku i zanika systematyczność, pomóżcie co Wy robicie żeby to przełamać :) Słuchajcie jeszcze jedna sprawa , usłyszałam od kilku babeczek, koleżanek ze ponoć Ewa Chodakowska ''SKALPEL'' ma niesamowite ćwiczenia ? Jak wy sądzicie jeżeli coś wiecie błaaaaaaaaaagam , proszę o opinie informację wsio co się da ;)

PS. Słodycze u mnie w domu już nie zagoszczą nie ukrywam że miałam tam jakieś pochowane ...;( Ale trzeba się przyznać i skończyć z wrogiem nr 1!!!

Pozdrawiam Was moje motywatorki i ściskam w ten brzydki dzień ;D Całuski, Kiss kiss ;*

mój motywator i Wasz na dzisiejszy dzień  ;DDDJuż niedługo wszystkie takie będziemy ! ;*