Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 7.... podsumowanie tygodnia


Minął tydzień mojego odchudzania, waga minus 2,8 kg :D  Muszę przyznać że mam przeczucie, że tym razem mi się uda, a nie zawsze to uczucie towarzyszy moim dietom.

Nie jest to moje pierwsze odchudzanie, kiedyś miałam już za sobą spore sukcesy w tej dziedzinie:) niestety później wszystko wróciło, a po ciąży i porodzie tyłam na potęgę! Idzie mi teraz bardzo dobrze, wiec jestem spokojna i zmotywowana.

Jeśli chodzi o ćwiczenia to narazie nie ćwiczę, ale czuje zbliżającą sie motywacje;) Zdarzało mi sie juz ćwiczyć programy Ewy Chodakowskiej wiec myślę ze wrócę do tego, bo sa świetnie przystosowane do ćwiczeń w domu. Kocham tez biegać, kiedyś robiłam to regularnie, wiec myślę ze jeśli tylko zrzucę jeszcze parę kilo które ulżą moim kolanom to wrócę do biegania.

Jest dobrze:):):)
  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    13 maja 2013, 17:34

    Piękny wynik :) Tylko się nie załamuj jak waga się zatrzyma, bo to normalny etap w chudnięciu ;) Mam nadzieję, że przyjdzie on jednak późno i na krótko, żeby nie narażać naszej motywacji na szwank! :D

  • idahoo

    idahoo

    13 maja 2013, 11:55

    czuć motywacje z daleka :D trzymamy kciuki

  • barhoumi

    barhoumi

    13 maja 2013, 10:58

    Tyłaś po ciąży? Ja myślałam, że po ciąży się tylko chudnie, zwłaszcza karmiąc. Wystraszyłaś mnie normalnie. Życzę powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.