Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:):)
28 lutego 2012
Odpoczęłam po moich nockach w pracy. Jeszcze dzisiaj spałam w południe. A jutro na rano mam do pracy, tzn wstaje o 4.45 rano. a jest 23.46. Jestem Ciekawa jak ja zasnę. Ostatnio zauważyłam,że chodzę szukam czegoś. momentami dopada mnie głód, a zwłaszcza po seksie. Wtedy to mam wilczy głód. Ale zamulam się wtedy wodą. Ale ostatnio pozwalam sobie za bardzo. Może to przez te moje rzucenie palenia? Nie wiem. Ale palić nie chce. Zaraz się położę chyba. Pomyślę o wszystkim, przeanalizuję wszystko. Kurcze powiem wam,że przez ten tryb pracy zmianowej jestem rozstrojona totalnie. Wczoraj przyjechałam po nocce to nie spała ale za to poszłam na zakupy, zrobiłam gołąbki, posprzątałam i pojechałam do mojego Chłopa. A u niego to padałam dosłownie. Oglądałam coś i zasnęłam. On po godzinie mnie budzi Twierdząc,że chciał mnie przytulić bo słodko spałam. Później razem oglądaliśmy film , przytuliłam się do niego i bach, znów śpię. Masakra. Potem po filmie trochę pobaraszkowaliśmy i zasnęłam o 3.30 nad ranem. A o 11 to oczu otworzyć nie mogłam. I po obiedzie samoistnie zasnęłam nie wiem kiedy. Oho ziewak się włączył. czas chyba iść spać. Jutro się powinnam odezwać. Miłej nocki życzę.
olasek86
29 lutego 2012, 12:57zmianowa praca nieco roztraja, ale dasz radę, wiosna już idzie, więc powinno być lepiej.
Mycha1805
29 lutego 2012, 10:00Ja jak siedzę długo wieczorem i czuje, że mi się w żołądek rajd motocyklowy rozpoczyna to szybko się kładę żeby nic nie jeść. A po baraszkowaniu i po tych spalonych kaloriach to chyba każdy jest głodny :)
duszka189
29 lutego 2012, 08:54też przez ten czas remontów zarywam noce i późno się kładę spać, no a na te wieczorne głody nie sposób zaradzić np wczoraj palłam gafę:(
princesa116
29 lutego 2012, 08:04rzucenie palenia też ma pewnie jakiś wpływ , moja mama rzuciła i 3kg przytyła .....ale ty się nie dasz :):)pozdrawiam