Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Siema laseczki :)
16 stycznia 2012
Monika ozdrowiała. nawet głodna się zrobiłam. zaraz zjem troszkę lekkiego spagetti. wcześniej starałam się zjeść jogurt i płatki owsiane na wodzie. no i wzięłam odpowiednie lekarstwa. No i jest genialnie. jak ja się cieszę. bo już nie muszę leżeć. w każdym razie schudłam. :D przesuwamy paseczek
ewulka15
17 stycznia 2012, 10:59hehe swietnie :)))
duszka189
16 stycznia 2012, 18:02super, bo juz się martwiłam o ciebie Moniś:)
MllaGrubaskaa
16 stycznia 2012, 17:59Dobrze że już lepiej , oby na jak najdłużej.
futerko92
16 stycznia 2012, 17:39uwielbiamy ten moment, gdy możemy przesunąć pasek w dół no nie? ;) gratuluję. ;)