Cztery miesiące nieobecności.
W życiu totalna rewolucja. Nie ma już wymówki - szkoła, nauka, dojazdy!
Pracuję. Spełniłam swoje największe marzenie i założyłam firmę dekoratorską! Dekoruję sale weselne, kościoły, organizuję imprezy okolicznościowe, aranżuję wnętrza, śluby w plenerze, również projektuję. Jestem szczęśliwa, że mogę robić to, co kocham. Prócz tego nadal mam swojego często nieznośnego Narzeczonego, który w szczycie mojego szczęścia stracił pracę. Nie, nie z jego winy... Pracodawca dostał dotację na pracownika po 30-tym roku życia. No, a niestety mój D. tyle nie miał, więc nie przedłużył mu umowy. Teraz, od października szuka pracy, chciałby wyjechać, ale ja nie chcę go puścić. Postanowiliśmy, że też otworzy firmę, że może warto zaryzykować.
Aha! I szkoda, że nie ma już na forum tego wątku, na którym ktoś drwił ze mnie, że JA - gówniara po szkole chcę sobie otwierać firmę. Że gówno wiem o życiu i na pewno mi się nie uda. Otóż- jeśli czyta to ta osoba, która mnie wyśmiała - moja firma ma się rewelacyjnie ;-)
Wracając do ćwiczeń, diety itp...
Boję się stanąć na wagę, zrobię to jak nabiorę więcej sił. I tak się zastanawiam... ile razy człowiek musi upaść na dno, żeby w końcu wstać u wspiąć się na szczyt?
Może to akurat teraz. Najlepszy czas. Akceptuję siebie, ale wiem, że dla swojego zdrowia muszę walczyć. MUSZĘ. Staram się jeść zdrowo już od jakiegoś czasu, a jutro ważny przełom- płyta Chodakowskiej metamorfoza 21 dni- będę walczyć.
Nie pytajcie,czemu nie dziś. Dzisiaj dyżuruję w pracy. Przed chwilą podpisałam kolejną umowę. Do mojego spełnienia brakuje tylko ...niższej wagi!
Wrzucam mój poprzedni sukces. Znów jestem w tym punkcie "przed". Smutno, ale mam nadzieję, że z tego wyjdę!
TRZYMAM ZA WAS KCIUKI I WY TRZYMAJCIE ZA MNIE!
Jutro wrzucę selfie po treningu! :D
patih
18 stycznia 2016, 20:35trzymam kciuki za wszystko
MONlKA
19 stycznia 2016, 14:27dzięki!!! <3
koper666
18 stycznia 2016, 13:10Wow, gratuluję i życzę dużo szczęścia, powodzenia! :)
MONlKA
19 stycznia 2016, 14:27Komentarz został usunięty