Ten tydzień znów będzie straszny. Ciągły stres mnie wykańcza i powoduje, że tylko chodzę i węszę, gdzie może być coś słodkiego i robię to świadomie :( To jest najgrosze... Planuję znów rozpisać posiłki i bez jaj się do nich stosować, ale czeka mnie cały tydzień sprawdzianów, egzaminów decydujących i we wtorek egzamin praktyczny na prawko - podejście pierwsze i mam nadzieję ostatnie. Zsiwieję chyba ze stresssu.
Weekend zawaliłam,do dupy totalnie.
Na poniedziałek planuję:
śniadanie: kromka chleba z twarożkiem
II śniadanie: jabłko
przekąska: pomarańcz
+ batonik nestle
na obiad ( ok. 17:00 ) : kapustka z koperkiem i konserwą gotowana,mmm
bez kolacji! -> ewentualnie szparagi
niezapominajka12345
7 kwietnia 2013, 15:08jak ja to znam kochana ja mam za 3 tygodnie 4 już podejście:) tym razem muszę zdać:D powodzenia:)
grandana
7 kwietnia 2013, 13:59za praktyczny zdałam za 6 razem, dopiero wtedy gdy poszłam tam z przekonaniem, że zdam. Nie licz na to, że dasz. Musisz być o tym przekonana na 100%. Z takim nastawieniem z każdą przeszkodą sobie poradzisz. Kup magnez, pomaga zwalczyć stres, a przed egzaminem zjedz prawdziwą czekoladę, odżywi mózg, ułatwi koncentracje i zmniejszy stres.
malutkanat
7 kwietnia 2013, 13:48gumy do zucia nie polecam bo wzamga proces treaiwnny i jest sie szybciej glodnym :) ale staraj sie nie myslec o jedzeniu i rob swoje. ja np jak sie ucze to dla mnie wtedy nie istnieje nic.. ale za to jak mam stres to jem... takie juz dziwaczne z nas potwory:) powodzenia!
MistrzuFu
7 kwietnia 2013, 12:23mnie tez irystyuje ciągly stres 16 kwietnia mam konferencje naukowa i nie mam nic przygotowane :/