Witam po latach.
Minęły prawie 2 latka odkąd zniknęłam z Vitalii. I co?
Na wadze po dwóch latach pojawiło się w końcu 78,8 i powiedziałam sobie stanowczo "dość".
Od 7 maja ograniczyłam jedzenie, przeszłam próbę diety amerykańskiej,ale nie jestem na nią gotowa. Od 14 maja jestem na zmodyfikowanej kopenhaskiej,bo na normalnej nie dałabym rady, a nie chcę się wykończyć. Mój jadłospis :
Godziny posiłków
Śniadanie: 8.00 - 9.00
Obiad: 12.00 14.00
Kolacja: 17.00 - 18.00
DZIEŃ 1, 8
Śniadanie: 1 kubek zielonej herbaty, 1 kostka cukru
Obiad: 2 jajka na twardo ( kurczenie żołądka - jeśli ktoś nie wytrzyma można coś podjeść np. jogurt naturalny [ ja nie podjadałam ])
Kolacja: szklanka brokułów, paluszki krabowe (100g) dostępne np. w Netto, niedrogie, mało kalorii, a palce lizać!
DZIEŃ 2, 9
Śniadanie: jogurt naturalny mały, 5 plasterków szynki drobiowej
Obiad: jabłko, batonik fitness lub błonnikowy BEZ CZEKOLADY!
Kolacja: 120g piersi z kurczaka, szklanka brokułów
DZIEŃ 3, 10
Śniadanie: 1 jogurt naturalny, 2 plasterki szynki drobiowej
Obiad: jabłko, jedna mała grzanka
Kolacja: 120 g piersi z kurczaka, jogurt pitny małokaloryczny
DZIEŃ 4, 11
Śniadanie: 1 jogurt naturalny, 2 plasterki szynki drobiowej
Obiad: 1 duża marchewka, mały serek wiejski 150g lub jogurt light, np. Jogobella Light
Kolacja: szklanka brokułów, w razie głodu jakiś owoc
DZIEŃ 5,12
Śniadanie: 1 duża marchewka, jogurt naturalny
Obiad: jogurt pitny, owoc
Kolacja: pierś z kurczaka 120g lub ryba gotowana 300g
DZIEŃ 6, 13
Śniadanie: 1 kubek zielonej herbaty, 1 kostka cukru, 1 mała kromka pieczywa (grzanka), jeden plasterek szynki drobiowej
Obiad: ryba gotowana 300g z sokiem z cytryny
Kolacja: szparagi, sok pomidorowy
DZIEŃ 7
Śniadanie: 1 kubek herbaty zielonej bez cukru
Obiad: 1 pierś (150 g) kurczaka grillowana lub z piekarnika
Kolacja: jeden świeży owoc
Jak mi idzie? Wspaniale! ( ODPUKAĆ puk! puk! )
Oto mój wykres wagi :D
10.04 - 78,8
8.05 - 77,2
10.05 - 76,7
13.05 - 76,4
DIETA START
14.05 - 76,1
15.05 75,8
16.05 75,3
17.05 74,9
18.05 74,7
19.05 74,1
Wspaniale! ;) Mam nadzieję, że dojdę do mojej wymarzonej wagi! WRESZCIE .