Witajcie!
Kurczę, muszę się wziąć w garść.
Chyba nie tak do końca się staram tak na 100%
Niby się staram jeść zdrowo, żeby coś schudnąć, ale mimo, że łączę to z ćwiczeniami to nic mi nie spada :(
Widzę ciągle to sadło na brzuchu. Mimo, ze jakoś drastycznie kilogramy nie podskoczyły, bo to raptem 3 kg to czuję się jak spaśluch.
Niby nie ma tragedii, ale człowiek sam po sobie widzisz. Brzuch mnie po prostu doprowadza do szału :(
Zatem trzeba się zebrać w sobie i nie popuszczać!
Jak narazie i tak nie mogę sobie pozwolić na cardio, dalej ze względu na nogę, ale dzisiaj pierwszy raz od nie wiem kiedy skalpel ogarnęłam i tragedii z nogą już, aż takiej nie ma. Ale cardio to jeszcze nie ta opcja.
Zatem dzisiaj.
Trening:
Tony abs
Abs 8 min
Tiffany boczki
Mel b brzuch
Skalpel bez końcówki na brzuch
Chyba nie ma takiej tragedii już :)
Menu:
Śniadanie: 3 placuszki (1 jajko, owsiane płatki, mąka kukurydziana) z masłem czosnkowym
Obiad: Makaron pełnoziarnisty z warzywami + przyprawa curry
Przekąska: dwie łyżki twarogu, parę migdałów
Podwieczorek: parę kamyczków ( wiem, wiem nie powinnam była)
Kolacja: serek wiejski z płatkami owsianymi tropical
Poza tym leci do przodu, aż powiem, że za szybko, ale nic nie poradzę.
Kraków i Gliwice zwiedzone, było mega pozytywnie, ale wyczerpana byłam na maksa po weekendzie:)
Teraz trzeba się za naukę zabrać i pisanie prac zaliczeniowych i pracy magisterskiej! ^^
Teraz trzeba się za naukę zabrać i pisanie prac zaliczeniowych i pracy magisterskiej! ^^
Poza tym dzisiaj robiłam chleb pełnoziarnisty ze słonecznikiem, płatkami owsianymi i cebulką podsmażoną :)
Jutro dam znać jak wyszedł :) Aż już mi cieknie na niego ślinka :D Chyba to o tą cebulę chodzi! :)
Trzymajcie się i miłego wieczoru życzę ! :*
Jutro dam znać jak wyszedł :) Aż już mi cieknie na niego ślinka :D Chyba to o tą cebulę chodzi! :)
Trzymajcie się i miłego wieczoru życzę ! :*
naughtynati
19 stycznia 2014, 13:06mnie mój brzuch też do szału doprowadza...
^NeverGiveUp^
16 stycznia 2014, 23:36ale brzuch pociskasz :-D czas leci zdecydowanie za szybko ;-P
margo357
16 stycznia 2014, 18:53oj leci leci nie wiadomo kiedy a tu wiosna będzię więc trzeba działać podziwiam że dasz radę tyle ćwiczeń na brzuch robić
inesiaa
16 stycznia 2014, 18:09Na mniej wygladam ale chyba tylko w oczach meza;))) taki chlebek to musi byc pychotka:)))
88sweet88
15 stycznia 2014, 20:36Wiesz na poczatku ramiona mialam 28cm teraz mam 23 w obwodzie,czuje roznice w ciuchach ale jak patrze to grube mi sie wydaja-sa grube,tak jak i moje plecy, ja niby waze 59,7 kg a wogole na te kg nie wygladam na duzo wiecej:-( w krakowie tez raz bylam piekne miasto!!uwazaj dalej na ta noge!! Zeby ci sie ta kontuzja nie odnowila znowu!
rynkaa
15 stycznia 2014, 12:01podziwiam za taką ilość ćwiczeń :) czekam na informację o chlebie :) jeśli będzie dobry to zamawiam przepis!
mlle_fitness
15 stycznia 2014, 09:04I jak ten chlebek?! ^^ chętnie wypróbuję!