Tak więc przedstawiam wam Imeria jednego z dwóch. Mój szefunio :)
A oto moja jedna z szefowych:
Na zakupach ;D
Nie, nie kupiłam, bo nie chodzę w szpilkach. Jedynie dla śmiechu przymierzane:)
W czymś takim chodzić nie umieju xD
Cichobiegi jak dla mnie
Po ile takie cudeńka?!
Jedyne 300 EURO!
Już w pracy. Akurat przerwa godzinna.
Zaraz wracam.
Akurat jestem po campari i prosseco.
Z szefostwem i ich synem powitalny trunek.
Dobrze jest mi tu.
Stanowczo!
A obiad dziś w postaci sałatki dostałyśmy od rodziców szefów ;D
Valdi4320
2 lipca 2012, 20:19No to zarabiaj kokosy na saksach ! :)) heheh i wracaj :) Wyglądasz pięknie :)) POzdrawiam :)) Waldi
Narjis
2 lipca 2012, 10:24Pozazdrościć takiego szefostwa!!! ;D Super, że masz tam tak fajnie, w końcu to w pracy najważniejsze, bez fajnych ludzi człowiek by nie dał rady :P A buty... kurcze... ładne, gdybym miała takie pieniądze to może bym się skusiła :P
Neitiri
2 lipca 2012, 08:58Widzę, że fajni ludzie. :D Ja w takich kilerach też chodzić nie potrafię...
PANCIA3
1 lipca 2012, 23:06EKSTRA BUCIKI!!!
CzarneSloneczko
1 lipca 2012, 21:52ale luzik masz w robo :D super fotki he he
mikelka
1 lipca 2012, 21:11O KURCZE .....ja chce takie cudenka..tez dzis kupilam buciki ! ALE nie az takie :-)
imperfect1997
1 lipca 2012, 19:57Tak gdzieś miało więcej niż 5 cm, ale mniej trochę niż 10 :D Może z 7-8? I cudna praca chyba, co?
Julia551
1 lipca 2012, 19:55Pierwsze zdjęcie jest boskie!:)No i widać,że fajnie w tej pracy masz:)Buty też są mega!-ale nie dla mnie-połamałabym nogi:)Trzymaj się laska:*
duszka189
1 lipca 2012, 19:47Ale masz luzacko i wesoło w tej pracy , super atmosfera:)