Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Silna wola ? Raczej tak :)


Hej Kochane :)
Dziś drugi dzień minął bez internetu z mojej własnej woli
I ruter był w domu
Korci mnie żeby włączyć na chwilę ale wiem że chwila wygląda jak
30 minut a kilka takich chwil  zabiera dużo czasu
I powiedziałam sobie stop
Tak to prawda mam silną wolę zauważyłam to wtedy kiedy
 rzucałam palenie papierosów ponad trzy lata temu
Kochałam palić papierosy dla mnie wtedy to był relaks chwila
dla mnie, wiem że to głupie i dla nie teraz też ale wtedy tak było
Paliłam siedem lat i zaszłam w ciążę z drugim dzieckiem nie rzuciłam od razu
byłam w trzecim prawie w czwartym miesiącu ciąży a od początku wiedziałam
że jestem w ciąży bo to była planowana ciąża ale przyszła taka
chwila / moment kiedy powiedziałam że to ostatni mój papieros
Mieszkałam jeszcze z rodzicami i bratem a oni wszyscy palą jak
im powiedziałam że już nie palę to zaczęli sami po kryjomu palić żeby mnie
nie denerwować ze ja już nie mogę wtedy im powiedziałam że mają tak
nie robić bo ja mam nie palić już i koniec i normalnie niech palą
I nie pale do dziś
Ale się rozpisałam na temat palenia
Dziś byłam na nauce j.angielskiego nie było źle ale może być
lepiej więc muszę uczyć się i uczyć się codziennie po troszeczkę
i coś do tej głowy wpadnie
Trochę mniej miałam czasu i rowerkiem już krócej popedałowałam ale
ważne że prawie codziennie
Menu:
mała czarna z łyż.cukru 30kcal
Śniadanie:dwie kanapki z sałatą,wędliną ,ser żółty,ogórek
rzodkiewką i szczypiorek 434kcal

Obiad:barszcz czerwony, jabłko 220kcal

Podwieczorek:starta marchew z łyż. cukru i sokiem cytryny,
kawa z łyż.cukru i mleczkiem 210kcal

Kolacja:1 i pół kanapki z wędliną,żółtym serem,ogórkiem
i rzodkiewką,jogurt malinowy 471kcal
Razem:1365kcal

Aktywność:
80min rowerek stacjonarny
200 brzuszków



Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego
czwartku :)
  • magda06077

    magda06077

    11 listopada 2010, 09:51

    no ja dzis tez weszlam na chwilke rano,poswiece jeszcze troche czasu zanim kawke wypije,potem obiadek,ogarniecie sie i do pracy na 2 zmiane,takze wieczorem wracam pozno to juz nie zajrze napewno,najgorzej jak mam wolny dzien to mija mi caly na siedzeniu na necie:/totalna strata czasu,dolaczam sie do Ciebie i bede z tym walczyc:)

  • patiii1984

    patiii1984

    11 listopada 2010, 09:39

    ja nie palę od kiedy dowiedziałam się o ciąży... chociaz wcześniej nie paliłam dużo.Zdarzało się,że nie paliłam od poniedziałku do piątku a jak przyszła impreza w sobotę i alkohol to wtedy się zaczynało.Albo przy kawie dla towarzystwa ;) gratuluję silnej woli! :)

  • hailstone

    hailstone

    11 listopada 2010, 09:14

    Jak się czegoś chce to można to osiągnąć :) a Ty masz bardzo silną wolę :)) Podziwiam ;) Miłego weekendu ;*

  • unia023

    unia023

    11 listopada 2010, 07:50

    chciec to móc jak widac :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.