Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzionek :)


Welcome Friends :)

Wczoraj byłam popołudniu na zakupach więc nie miałam czasu
ale zacznę ujeżdżać swój rowerek stacjonarny :)
Musze zwiększyć aktywność bo Stefania widzę ostro leci :)
Ale to jest dobre bo motywuje :)
Trzymaj się Stefani damy radę ,dałaś mi kopa :)
Tak po za tym to u mnie w porządku dostałam pawera i jestem zmotywowana :)
A trzeba trochę pracy by coś osiągnąć :)
Ready  let's go :)



Menu:
mała czarna z łyż. cukru
Ś: płatki musli z mlekiem
II Ś: pomarańcza, zielona herbata
O: 200g frytek z piekarnika, pieczone udko
surówka z buraczków czerwonych, jabłkiem i cebulką
D: mała czarna z łyż. cukru
P: jedno duże pętko kiełbasy kija
kawa 3w1
K: dwa jabłka
Razem: 1500 +/-



Aktywność:
9 min rozgrzewka
18 min legs
8 min abs
16 min buns


  • Pistacja1987

    Pistacja1987

    25 września 2010, 19:27

    Kochana daj mi trochę swojej energii, bo moja gdzieś uszła i nie mogę jej odnaleźć :) Też planuję od poniedziałku wrócić do rowerka, także będzie mi z Tobą raźniej :) Dziękuje jeszcze raz za wszystkie miłe słowa :) Pozdrawiam Cię serdecznie, powodzenia! :)

  • patiii1984

    patiii1984

    25 września 2010, 14:06

    Też mam rowerek stacjonarny ale minęły wieki od kiedy go używałam... jakoś szybko tracę zapał :( buzka!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.