Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Kochany Mikołaju....
22 listopada 2013
W sumie taką samą prośbę skierowałabym do Mikołaja, bardzo mnie to rozśmieszyło, a co jest najważniejsze przy diecie nie stracić poczucia humoru :)Od kiedy jestem na diecie ( jakieś dwa tygodnie) nie miałam jeszcze kryzysu, ale w sumie niewiele czasu minęło. Liczę kalorię staram się ćwiczyć i oby tak dalej!
ambus
22 listopada 2013, 17:27Dokładnie oby tak dalej:)