Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moje przemyślenia.... mega motywacja


@ przyszedł , choć miałam stresa ... ciąża 3 miesiące przed ślubem (kreci) to by była totalna wpadka. Mimo okresu będę ćwiczyć , zaliczę 45 minut na rowerze i może coś jeszcze. Teraz już nie ma , że będę się odchudzać za miesiąc czy 2 bo to ostatni dzwonek żeby jakoś w miarę wyglądać w dniu ślubu. Mój plan to 4-5 razy rower stacjonarny 1 h , brzuszki pajacyki wszystko co ię da plus dieta 1200 kalorii. Moim największym problemem będzie wieczór , bo wtedy najwięcej jadłam ale jakoś wytrzymam , będę zapijała głód. Jakoś to będzie , trzymajcie kciuki.

  • virginia87

    virginia87

    29 kwietnia 2014, 12:41

    dobrze, że teraz zaczęłaś bo w 3 msce można wiele zrobić :)

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    28 kwietnia 2014, 12:13

    Trzymam za Ciebie mocno kciuki Kochana ! :*

  • ILoveDots

    ILoveDots

    27 kwietnia 2014, 19:10

    Trzymam kciuki i jestem przekonana że za 3 miesiące będziesz wyglądać i czuć się cudownie :) Powodzenia!

  • Penelope.

    Penelope.

    27 kwietnia 2014, 18:43

    Moim też jest wieczór :( Najlepiej szybciej położyć się spać. Jak będziesz robić tak jak napisałaś, to do ślubu będa duże efekty :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.