Dzisiaj pierwszy dzień oczyszczania.
Wstałam dość późno (ok 11), musiałam odespać całotygodniowe wstawanie po 4.Co jadłam:
Śniadanie: koktajl z malin, marchewki, jeżyn z odrobina jogurtu naturalnego i otrębami owsianymi
Obiad: 4 kotlety sojowe (gotowane w wodzie z odrobina wegety), 2 szaszłyki z warzyw
+ po obiedzie zjadłam rogala zwykłego ;((
Podwieczorek: koktajl (ten sam co na śniadanie)
Kolacja: 4 ogórki
Wypiłam ok 2,5 l wody
Obiad:
Ćwiczenia:
Skakanka 2x 5 min
rozciąganie
ćwiczenia na pośladki Mel B
brzuszki 60
A oto ja:
Agusia948
3 sierpnia 2013, 23:37Smacznie! mega smacznie ;D no, no figurka super kochana! ;*
anka866
3 sierpnia 2013, 22:46dzięki za zaproszenie;) powodzenia
monikaszgs
3 sierpnia 2013, 22:42Trzymam kciuki:)
Dziewka
3 sierpnia 2013, 22:18cycki :D
sportfitness
3 sierpnia 2013, 22:06pewnie że możesz!:) I damy rade! :*
marlenka2506
3 sierpnia 2013, 22:04wierzę w Ciebie. :) !!
sportfitness
3 sierpnia 2013, 21:59jesteś sliczna!! I miej w nosie zdanie innych! zobaczysz za pare tygodni bedziesz nie tylko sie lepiej czuc ale wszyscy beda Ci zazdroscic!!! ze jestes wysportowana I zdrowa!:) do dziela!:) ;*sciskam mocno!:) mozesz na mnie liczyc!:)
Leyla1203
3 sierpnia 2013, 21:52Kotlety sojowe *.* zapomniałam o ich istnieniu, a przecież je tak lubię! Dziękuję za pomysł na jutrzejszy obiad :P