Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzymajcie kciuki

5 lutego 2015

Jutro rano jadę na powtórkę Bety a potem będę miała robione usg, żeby sprawdzić jak dzidziuś rośnie. Mam nadzieję, że usłyszę dobre wieści. Trzymajcie ze mnie kciuki a właściwie za nas. Napiszę po powrocie. Buziaki

Dodaj komentarz

agataB1
6 lutego 2015, 00:59

nie martw się, na pewno jest wszystko ok, to naturalne że dzidzia rośnie w swoim tępię, a poza tym usg to nie jest tak bardzo doskonałe urzadzenie, znam kobietę której mówiono że dziecko ma niecałe 3 kg a urodziła ponad 4 kg syna.
Evika27
5 lutego 2015, 20:52

Trzymam mocnoooooo
magwiz
5 lutego 2015, 16:19

również razem z resztą trzymam kciuki!
vitalia92
5 lutego 2015, 16:06

trzymam kciuki :)
Gacaz
5 lutego 2015, 14:32

Wszystko będzie dobrze, to normalne, że przyszła mama martwi się o dziecko. Pozdrawiam
ZizuZuuuax3
5 lutego 2015, 14:04

Jestem bardzo dobrej myśli!!! :)
migotka69
5 lutego 2015, 11:47

Trzymam kciuki, będzie dobrze :)
Grubaska.Aneta
5 lutego 2015, 11:12

Oj trzymam mocno !!!