Wiem wiem miałam to zrobić dopiero jutro, ale nie wytrzymałam. W zeszły czwartek waga pokazywała 94,2kg a dziś 93,4kg.Spadło 0,80kg. Wiem, że nie jest to może jakiś oszałamiający efekt ale ja jest bardzo zadowolona. Ogólnie po 12 dniach diety mam 3,6kg na minusie co daje dziennie 0,3kg. Mam nadzieję, że dalej będzie mi tak dobrze szło. Do mojego styczniowego celu pozostało jeszcze 3,5kg. Wiecie co jest najgorsze??/ Z jednej strony bardzo się cieszę z utraty tych kg ale z drugiej strony jestem załamana ile jeszcze muszę zrzucić :( Wiem wiem mam to na własne życzenie. No, ale trudno nie będę patrzeć wstecz.
W sobotę znowu będzie sprawdzian moje silnej woli- idziemy na zabawę karnawałową. Ale dam radę i nie skusze się na nic. Jestem silna------>będę chuda ;)
Miłego dnia
Grubaska.Aneta
14 stycznia 2015, 19:57Ty masz tyle ja mam jeszcze więcej balastu ale tobie jakoś widzę dobrze idzie oby tylko nie wpaść znów w te codzienne pomiary.
vitalia92
14 stycznia 2015, 16:22Pieknie idzie i oby tak dalej ;)
nitktszczegolny
14 stycznia 2015, 11:16Pieknie ! Nie myśl o tym ile Ci zostało, tylko ile już masz za sobą !
PuszystaMamuska
14 stycznia 2015, 09:46Brawo! To naprawde piekny wynik. Ciesz się z tych sukcesów bo z czasem niestety waga nie bedzie spadac tak szybko - wiem sama po sobie jak to jest. Pozdrawiam, miłego dnia.