Jestem tu nowa i czekam na moją dietę (ma być jutro). Jestem mega podekscytowana, ale też boję się czy dam radę. Za dużo w mojej rodzinie imprez urodzinowych, na których obawiam się, że polegnę z dietą
Starać się będę! To mogę obiecać, dam z siebie wszystko.
Obiecałam sobie i mężowi, że w przyszłe wakacje wystąpię w seksownym bikini jakiego nigdy nie miałam, a reszta Panów będzie zazdrościła mojemu mężowi takiej żony :D Mam nadzieję, że mi się uda. P.S. Jak mi się uda, to mąż obiecał, że kupi mi każdy ciuch jaki tylko będę chciała więc jest o co walczyć