Dzien 3, udany lecz lekko zmodyfikowany pod moje kubki smakowe.Zamiast smażyć ziemniaki z pomidorem na oliwie i gotować piers z kurczaka to zrobiłam zapiekankę, wyszła super. Ćwiczenia zaliczone do tego przeszło 11000 kroków wychodzone. Zakwasy coraz bardziej dokuczliwe, ale dam radę za tydzień lub dwa juz będą mniejsze.
Miłego wieczoru. 🙂