Moje dzisiejsze menu :
7:30 - 130 kcal chleb sitkowy z serem twarogowym z mascarpone, 170 kcal chleb sitkowy z tatarem
11:00 - 130 kcal chleb żytni razowy z serem twarogowym z mascarpone, 95 kcal- 3 buraki gotowane, 35 kcal len z wodą
14:00 - 35 len z wodą, 200 kcal młoda kapusta z kiełbasą, 80 kcal pomidor + chleb żytni razowy
17:00 - 220 kcal owsianka , 35 kcal len z wodą
= około 1150 kcal - wiem ze mało ale po wczorajszym obżarstwie, i dzisiejszej wadze potrzebuję takiego dnia :)
Aktywność :
Skalpel Chodakowskiej
45 minut rower stacjonarny bez obciążenia
i stwierdziłam że nie będę pisać jako aktywność jakiś tam 30 minutowych spacerów- to liczę jako coś normalnego ;)
Tak więc dziewczynki zaczynam walkę o rozsądne jedzenie i wreszcie życie bez ciągłego myślenia o jedzeniu - chciała bym wstać zjeśc i nie myśleć ze za 3 godziny znów zjem- co zjem itd :) Ale zobaczymy co z tego wyjdzie, na razie muszę ustabilizować sytuację ze słodyczami i z kaloriami, a potem zacząć ograniczać rower w dni z Chodakowską ;) Tak więc trochę misji mam a za miesiąc obrona hehe :)
Słonecznego popołudnia ! :)
Tak więc dziewczynki zaczynam walkę o rozsądne jedzenie i wreszcie życie bez ciągłego myślenia o jedzeniu - chciała bym wstać zjeśc i nie myśleć ze za 3 godziny znów zjem- co zjem itd :) Ale zobaczymy co z tego wyjdzie, na razie muszę ustabilizować sytuację ze słodyczami i z kaloriami, a potem zacząć ograniczać rower w dni z Chodakowską ;) Tak więc trochę misji mam a za miesiąc obrona hehe :)
Słonecznego popołudnia ! :)
Kacha32
24 maja 2013, 14:57,,przeleciałam" Tój pamiętnik i myslę że Twoje problemy w toalecie wynikać moga z zbyt dużej ilości chleba. Ale to tylko sugestia. Buraki mają wyski indeks glikemiczny, po nim moga pojawiać sie objawy zwiększonego apetytu- ale to też tylko sugestia. Pozdrawiam :)
pitroczna
24 maja 2013, 14:07ach, tez mam ten problkem ze ciagle mysle o jedzeniu :P
biedronka8689
24 maja 2013, 13:34Kochana ja anwet nie weszłam na wagę bo przegięłam wczoraj z słodyczami;/ No ale dziś się juz ogarniam:P A pomiar zrobię za tydzień chyba przy mojej wadze lepiej się ważyć co 2 tygodnie bo stracić 1kg na tydzień jest rzeczą nie możliwą.
Maarzenaaa
24 maja 2013, 12:49:-)