Dietetycznie u mnie dzisiaj bardzo lichutko;
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
2 jajka na twardo z chrzanem
4 kubki herbaty
porcja warzyw na patelnie zalanych dwoma roztrzepanymi białkami
Praktycznie cały dzień przespałam. Coś dzisiaj słaba jestem. Pewnie przez tą pogodę.
Chcę już wiosny albo przynajmniej deko więcej słońca. A tu sypie śnieg i końca nie widać. Daje się już we znaki ta zima.
Telefon dzisiaj milczał w sprawie pracy. A jednak się nie załapałam. No trudno. Życie toczy się dalej.
Idę odpalić kinekt. Nie ma ze boli. Trzeba troszkę się poruszać po całodziennym leniuchowaniu.
Miłego wieczoru
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Slicznaaaa
21 lutego 2013, 11:18Napatrz się jeszcze na tą zime bo niedługo odchodzi :)
mojeSerduszko
20 lutego 2013, 21:09jakos malo jedzenia i to na 41lat. Nie moge sie doszukac sniadania -kawa czy jajka? 2gie sniadanie to herbata? obiad warzywa...? chyba trzeba poprawic jadlospis aby organizm nie umarl szybciej. szczuplo - tak, ale NIE kosztem zdrowia.
irmina75
20 lutego 2013, 20:33zdrówka i pozytywnego nastawienia. wiosna już niedługo