Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Babski wieczór


Wczorajszy dzień przeszedł mi w miarę pozytywnie (przynajmniej do wieczora). Praktycznie cały dzień spędziłam przy kuchni. Chłopakom obiecałam smażenie pączków.




Z dwóch kg mąki wyszło mi ok 80szt tych pysznych kulek
Dietetycznie dobrze
kawa rozpuszczalna z mlekiem 1,5%
pasta z kostki twarogu chudego z dodatkiem 2 jajek całych i 2 jajek bez żółtka cebulki chili i odrobiny mleka 1,5%
2 kawy zbożowe z mlekiem 1,5%
udko z kurczaka z buraczkami
6 kubków herbaty czerwonej

W czasie pracy przy pączkach zadzwoniła moja mama. Była w kiepskim humorze. Zaproponowałam przyjazd do mnie. Dawniej nie raz ja jechałam do niej. Siedziałyśmy przy pełnym talerzu kanapek i drinku do 2czy 3 nad ranem. Fajne czasy. Ja też nie miałam ciekawego nastroju. Mąż się nie odzywał. Uniósł się ambicją i nie dzwonił. Nie przypuszczałam że mama przyjedzie. No i przyjechała. Cały wieczór przegadałyśmy o wszystkim, o wszystkich, zrobiłyśmy trochę planów na przyszłość, przy okazji opróżniłyśmy całą 0,7 i dwa litry soku z białego grejpfruta. Wpadło do mojego jadłospisu jeszcze 5 pączków. Spać położyłyśmy się dopiero o 4 rano. I wiecie co?! NIE ŻAŁUJĘ!!!! Mimo diety potrzebowałam takiej odskoczni. Mogę śmiało powiedzieć że się wyluzowałam i odpoczęłam, przede wszystkim psychicznie.
Z łóżka zwlokłam się o 10 tej. Lekko zachwiana równowaga
Dzisiaj pochłonęłam;
serek granulowany 3%
2 jajka gotowane
usmażona pierś z kurczaka z buraczkami
2 kubki mleka 1,5%
5 kubków czerwonej herbaty
kawa rozpuszczalna z mlekiem 1,5%

Po wczorajszych ćwiczeniach ledwie chodzę. Bolą nogi w tyłku niemiłosiernie.

Od jutra bardzo grzecznie i przede wszystkim obowiązkowo ćwiczenia wchodzą codziennie, sumiennie, obiecuję uroczyście wam i sobie. Miłego wieczoru.
  • ogorsia

    ogorsia

    10 lutego 2013, 18:55

    Ale te pączki wyglądają smakowicie! Też mam cudowny kontakt z mamą i wiem, że mogę na nią zawsze polegać:)

  • naja24

    naja24

    10 lutego 2013, 18:49

    hahah ja dzisiaj też szał z bułkami drożdżowymi, wkońcu dzieci w domu:) pozdrawiam

  • aannxx

    aannxx

    10 lutego 2013, 18:44

    6 kubków to nie za dużo ? Ja czytałam, że od dużej ilości czerwonej herbaty można nawet wylądować w szpitalu.

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    10 lutego 2013, 18:43

    zazdroszczę takich dobrych relacji z mamą :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.