Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ogólnie...


...nie lubię poniedziałków. Wczorajszy dzień był jednak moim poniedziałkiem.
Odwiedziłam fryzjera odświeżyłam kolor i podcięłam włosy, zrobiłam sobie pazurki (skórki lakier i te sprawy), i zrobiłam sobie gorącą kąpiel na koniec dnia z pilingiem kawowym.



Dawno nie miałam tak udanego dnia (lepszy od niejednej niedzieli )
Dietkowo ok. Z ćwiczeń zaliczyłam jedynie godzinkę hula hop, w przerwie między podaniem moim panom obiadu a szykowaniem kolacji. Mąż jeszcze do pracy nie pojechał więc mało czasu dla siebie.
Remont prawie skończony. Jeszcze tylko drobne prace wykończeniowe włączając w to wszystko sprzątanie.
Dzisiaj planuje w końcu ćwiczenia z Ewą Chodakowską, choć od planów do działania daleka droga

Miłego wieczorku życzę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.