Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mały grzeszek???


Wczorajszy dzień był bardziej pracowity niż większość ,więc z totalnego braku czasu w moim i tak skąpym jadłospisie królowały same jaja   dodatkowo dwa kubki kawy z mlekiem, litr wody niegazowanej , półtora litra mleka 1,5%. Dzisiejszy dzień zaczął się niewinnie ,od jajecznicy z szyneczką i kubka kawy z mlekiem. W dalszej części dnia mała niespodzianka, do śledzika po wiejsku (pychotka) przyplątał się krupnik  (taki 40% vol.) i dałam się namówić na trzy głębsze. Później jeszcze tylko kawa z mlekiem i jestem już grzeczna OBIECUJE
Ps. dzięki za link do stronki z przepisami ,jak tylko znajdę chwilkę, to muszę koniecznie coś wypróbować. 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.