Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
majorka


no i wiedzialam ze tak bedzie... opalanie opalanie, fakt ze jest pieknie i cieplo i nawet na marsz i jogging chodze i cwiczenia robie ale z dieta to powiem ze kiepsko, musze nadrabiac bo wlasnie bylam na kolacji.... o jejku.... zaraz ide to spalic wszystko zamorduje sie dzis cwiczeniami a jutro podwojne cardio zeby za grzechy zaplacic, no coz wakacje maja swoje przywileje ale i cene. jak w sobote na wazeniu mi przybedzie to wcale sie nie zdziwie...
  • anika.anna

    anika.anna

    6 maja 2010, 13:08

    głowa do góry Monia nie zawsze waga bedzie leciała w dół,ale tym się nieprzejmuj ważne że wogóle spada w dół:)buziakiii

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.