ciężki okres w pracy a teraz kolejna duża zmiana o której będę widziała więcej jutro.
waga niestety troszkę wzrosła 77,7 kg ale wracam powoli do normy
dziś joga i siłownia godzina
dieta: owsianka, 2ś: jagodzianka, zupa, k: bułka z miodem i gruszka, troszkę słonecznika łuskanego.
mam nowe włosy tym razem lekko brązowe i kręcone :)
zabieram się za nadrabianie zaległości w czytaniu Was pzdr.
blabli
23 października 2012, 21:17Widzę, że dietka trwa. Muszę się sprężyć i brać przykład.
poziomka1905
23 października 2012, 20:36Wow! Co za mini menu !!! uwazaj, by nie bylo za malo !!!