Zacznę od tego, że chwilowo odstawiłam spinning . Dlaczego? Ponieważ jak wcześniej wspomniałam w trakcie zajęć jak i kilka dni po nich strasznie bolała mnie głowa. Podejrzewam, że było to wynikiem zbyt dużego wysiłku. Mój organizm zapewne jeszcze się nie przestawił na tryb walki z kg.
Wczoraj zaliczyłam kijki - 60min i muszę powiedzieć, że poszło mi lepiej niż w piątek. Dzisiaj natomiast zaliczony STEP również lepiej niż tydzień temu .
Mój plan aktywności fizycznej muszę trochę zmodyfikować, ale dla spinning'u nie mówię NIE !!!!!!!! Jak tylko mój organizm wejdzie na tory z przed ciąży na 100% powróci.
Jutro zapewne troszkę nagrzeszę, ponieważ jadę z dzieciaczkami do szwagierki, gdzie będziemy palić grilka Jednak nie ma tego złego..................
Czeka mnie również mycie autka, więc trochę kalorii spokojnie spalę
Dziewczatka.........
Cieszę się, że jesteście ze mną, że możemy się wspierać i dodawać sobie sił, wiary i otuchy. Trzymam za Was wszystkie kciuki i wierzę, że nam wszystkim się uda osiągnąć zamierzony cel. Póki co trzymajcie się cieplutko i do następnego wpisu
NaMolik
24 lipca 2013, 02:54udanego spotkania, a wysiłek u ciebie duzy wiec pewnie szybko cel osiagniesz .