Wczoraj na silowni pochodzilam na steperku,
pozniej pocwiczylam na silowni,i wkoncu wyladawalam na cwiczeniach z linami...
ajjjj to bylo cudowne,az nie moglam chodzic,bol nog ale taki przyjemny...
Tylko to pieprzone przeziebienie...rano jest strasznie i wieczorem tez...
rano mam suchy nos i kaszel,wieczorem mam straszny katar mowic nie moge i brak kaszlu...
Miala ktoras z Was takie jazdy???? i co na to pomoze???
Nie chce antybiotykow!!!
I najgorsze dzisiaj nie poszlam na silownie.....
Nie pobiegam....
Straszne
Help
ps.Poprosilam moja new kumpelke,ktora zreszta poznalam na vitali zeby ucalowala bieznie ode mnie i liny do trx...
A jak tam u Was??? Poznajecie Vitalijki w realu????
niezle mam nasiekane w glowie!
Sciskam
Lovelly
7 października 2013, 14:41kuruj się! ;*
elizabeth3777
7 października 2013, 10:35Monia zalezy ktore zatoki cie bola. Czolowe czy nosowe. Ja trenowalam lyzwiarstwo przez ponad 16 lat ( wyczynowo) i nie chcac cie straszyc nie obylo sie bez tzw.punkcji, czyli sciagania ropy . Ale to jest juz wyjatek, jezeli nie pomagaja zabiegi fizykoterapii, czyli popularnego naswietlania. Spruboj popytac lekarza, bo zatoki potrafia wyjatkowo umeczyc. Naswietlanie lampami przynosi ulge na okolo 3-6 miesiecy. U mnie przynajmniej tak bylo. jezeli chcesz biegac to wychodzac powinnas zalozyc nawet cieniutka czapeczke ale miec cos na glowie. Zatoki nie lubia zimna. Chroniac glowe przed wyziebieniem chronisz tez zatoki. Sciskam:)
ola5353
6 października 2013, 18:45Ja zamierzam kupic karnet na siłke;) trzymaj sie ;)
spalina
6 października 2013, 15:43szczerze? też mam z nimi problemy. Próbowalam Theraflu zatoki i inne rózne... Możesz spróbować z Theraflu, mi na początku pomagało, teraz nie daje nic, ale może Tobie pomoże...