Pobiegalam sobie 9,34km.
Wchodze do domu i slysze od T. Nie przesadzasz???
O co biega? Najpierw ze grube nogi,ze to i tamto,teraz nagle nie przesadzaj...
Anyway...
Kocham bieganie,chociaz dzisiaj ciezko bylo...(@)
ale robie swoje,juz go nie slucham..
Jem w miare zdrowo:
Sniadanie:
2ciemne tosty z twarogiem,kawa z mlekiem sojowym
Obiad:
Salatka:mozarella,salaty,brzoskwinia,ogorek,olej dyniowy,przyprawy
Kolacja:
Ryz,fasolka i rybka
Grzechy:
M&M nie duzo ale jak sa ciezkie dni to uwielbiam je:-)
Sciskam Was mocno!!!
ps.Uwielbiam Vitalie za to ze moge tu poznac niesamowite osoby:-) Z ktorymi moge pogadac:-) popisac:-) Ciesze sie ze jestescie!!!
Was Sciskam szczegolnie!!!!!!!!!
Elizabeth3777
Gourmand!
Gourmand!
12 września 2013, 18:11O jak milutko! :) Dziękuję.:) Jesteś promyczkiem słońca w pochmurny dzień.
ilonka1127
12 września 2013, 17:32WOW 9,34 km!!!! Kurcze motywujesz mnie żebym i ja ruszyła dupę. Moze mi sie dzisaij uda i przebiegne troche więcej niż zawsze!!PODZIWIAM Twój sukces!!! Wszyscy ćwicza Mel B mi chodakwoska już siie nudzi moze dlatego tak opornie sie za nia biore!!! dzisiaj poszukam cos na brzuch z Mel B. POWODZONKA!!!
elizabeth3777
12 września 2013, 09:22big thanks to you too. Neandertalczyk- niczym moj M.:)
anna2403
11 września 2013, 22:29Ja tez slysze ciagle od mojego meza po co ty cwiczysz??? wiec mu odpowiadam zeby lepiej sie czuc i podobac sie sobie! i robie swoje nawet jesli wyniki sa marne to kiedys dojde do celu.
Pokerusia
11 września 2013, 20:31świetny demotek;-) Dziękuję ludziom.......,którzy wyszli z mojego życia i uczynili jej cudownym!!! ;-D gratuluję biegania, bardzo lubię chodź ostatnio zaniedbałam