Przez to że siedzę cały dzień w domu i nic nie robię, tylko do lodówki zaglądam .
Ale... dzisiaj już nic nie jem chociażby mnie skręcało o 180 stopni !
Wypowiedzcie się proszę o moim dzisiejszym menu. Co myślicie na pierwszy rzut oka patrząc na to co, ile i jak jem ?
czwartek 15 sierpnia
menu:
1) płatki kukurydziane z mlekiem, ( 06:30 )
2) pół bułki razowej z serkiem topionym, 2 listkami sałaty, 2 plastrami szynki drobiowej, ogórkiem, pomidorem , papryką, czerwona herbata,
3) 2 kawałki pieczonego mięsa z kury, sałata, pomidor, 2 ogórki, 2 czerwone herbaty,
4) płatki kukurydziane z mlekiem, 2 marchewki,
5) 2 marchewki, szklanka jagód, kilka malin,
6) kisiel (kubek 0,5 l) , 5 małych papierówek,
7) owsianka z jogurtem ( 5 łyżek owsianki, garść płatków kukurydzianych),
co sądzicie ?
Aguilerra
15 sierpnia 2013, 23:05w sumie ok, ale rano za mało, a w jakich odstępach jadasz?
lady.abbey
15 sierpnia 2013, 21:02Jak dla mnie oki, ale przyłączę się do zdania koleżanek, śniadanie powinno być większe. a reszta git :)
ajusek
15 sierpnia 2013, 19:44ja popieram, ze na śniadanko nieco więcej powinno być - polecałabym zamienić (lub mieszać) płatki kukurydziane na owsiane, żytnie - moim zdaniem są bardziej sycące. Serek topiony to sama wiesz, że paskudztwo :) heh koleżanka poniżej chyba przeczytała parówki zamiast papierówki :) poza tym całkiem spoko chyba, no ale dietetykiem nie jestem :)