Helołsik moje kochane niunie!!!
Tak tak, to znowu ja zaszczycam Wasze laptociki swą obecnością. To już 3. wpis w tym miesiącu, a zatem świętujmy!
Muszę się poskarżyć na Jagódkę, moją najmłodszą Gnidziunię (rok i 10 m-cy).
Otóż.... Psze pani, a Jagoda to się dzisiaj obudziła o 5.39 i nie chciała już spać!!! A przecież ja mam ćwiczyć o 6.01! Psze pani, a ona nie chciała mnie wypuścić ze swojego pokoju i kazała mi spać tam na podłodze A mi tam, psze pani, niewygodnie
No ale cóż ja miałam zrobić? Dałam smoczka do dzioba, dałam pieluszko-szmatkę, zapodałam Misia Śpioszka, kołderką okryłam i chciałam se wyjść. A Jadźka na to: "Maaaaamaaaaaa!!!!!!" i płacze i drze się, a Majeczka śpi smacznie obok, a Pafcio chrapie w sypialni obok, a Julczydełko śpi 53 metry dalej, więc i tak by nic nie słyszała. Ale nie chciałam, żeby Maja i Pafcio się obudzili, więc nie wyszłam z pokoju księżniczek, jeno położyłam się na podłodze i usnęłam. Budzę się, a tu na zegarze 7.37. No to już se poćwiczyłam..... Dzieci musiałam oporządzić i Majkę do przedszkola odprowadzić.
Pomyślałam sobie (tak tak, ja też myślę!), że poćwiczę w czasie drzemki Jadźkowej. I tak żem też uczyniła. Najsamwprzód 35 minut na stepie (nie stepperze!!), ale to taka rozgrzewka w zasadzie była, bo to łatwe, chociaż nogi mi się plątały od tej dziwnej choreografii. Potem 10 minut ćwiczenia z kettlem 5kg. Na koniec zapodałam sobie Natalię Gackę 16 minut na brzuch dla zaawansowanych! No tak, nie mogłam dla początkujących, bo ćwiczę już ponad rok i 7 m-cy, to jaka ze mnie początkująca? Ja żem już zaawansowana jest! Ojej, jak fajnie No i normalnie Gacka tak wymiata (a ja z nią), że mało nie umarłam razem z moim płaściutkim brzuniem! Po ćwiczeniach zrobiłam se słit focię z rąsi w lustrze. Nie wiem czemu, ale najbardziej spociła mi się dupka, że o jadwini nie wspomnę
Widzicie, jakie mam mokre spodenki???? Normalnie jakbym się zeszczała! A przecież to jeszcze nie ten wiek, żeby szczać w gacie
Laseczki nebeściutke!!! Kończę na dzisiaj, może uda mi się znowu za dni kilka coś naskrobać o ćwiczeniach. O żarełku na razie nie będę wspominać, bo żaden ze mnie przykład, bo w weekend znowu słodycze wpadły mi jakimś cudem do gęby Ale ile!!!!! Qwa nie fiem, co mnie opętało! Wieczorem na Masterchefie to już nic nie jadłam, bo siem ruszać nie mogłam. Co prawda Pafcio pomógł mi spalić te nadprogramowe kalorie wieczorkiem....mmmmm......mmmmrrrrraaaaałłłłłł........ Tak, no co to ja chciałam..... acha.... no więc się obeżarłam, a dzisiaj na wadze 52,3 kg. SKANDAL!!!!
Idę se dać w ryj!!!!
Wasza na zawsze
Monisława von Pszygłup de la Schajba
SilaSprawcza
18 września 2015, 06:14Dobrze miec Cie z powrotem!
aglex25
15 września 2015, 12:50Skąd masz choreografię na step? Bo na yt zwykle max 15 minutówki znajduję:/
Monia1076
15 września 2015, 12:54Ja znalazłam dużo filmików dłuższych niż 15 minut. Tu masz jeden z nich: https://www.youtube.com/watch?v=a_EmcJcDs-w
aglex25
15 września 2015, 19:29Dzięki:) Jutro sobie zrobię:)
kasia8147
15 września 2015, 11:03Wymiatasz maleńka ;)
Jomena
15 września 2015, 08:38jak fajnie że wróciła Szajba, gęba aż mi się śmieje :-)) laska jesteś zajebista !
szyszunia0803
14 września 2015, 21:53Monia jak ja cie lovam
Weronika.1974
14 września 2015, 21:42Wiesz, że Cie love mocnoooooo, jak się ogarnę to napiszę na priv :-)
Weronika.1974
14 września 2015, 21:40Za trzeci wpis masz trzy buziaki :-) p.s. mam dzisiaj zjazd psych więc więcej nie piszę ;-(
Weronika.1974
14 września 2015, 21:39:* :* :*
Monia1076
14 września 2015, 21:40Ej no weź mnie nie torturuj! No weź coś napisz! A nie tylko buzi buzi.... Przecież widzisz jak się staram i piszę co kilka dni, widzisz?
gabula29
14 września 2015, 19:39wymiatasz Szajbolku
Pokerusia
14 września 2015, 17:24Mega superaśny wpis:))) Pozdrawiam.
justagg
14 września 2015, 16:51Hahaha
mikelka
14 września 2015, 16:29hahaha ale dajesz ,gaciory mokre !!! ja tak nie moge za stara jestem ale ...strzelam prowizorki przynajmniej i jem zdrowo !!! waga tez leci w dol ;) buziole !
wiola7706
14 września 2015, 16:24tak Cię Gacka powaliła , że aż zesiusiałaś się, przyznaj się ;-) . Wyglądasz Monia obłędnie. i przy 3dzieci i mężu dajesz radę ćwiczyć a ja przy dwójce i bez męża jakoś nie mogę. jejej
polishpsycho32
14 września 2015, 15:53pisz pisz Monia ..darmowa terapia antydepresyjna haha..A co do dzieci to ja Ciebie totalnie podziwiam...2 malych dzieci i tak sobie potrafisz narzucic ze jeszcze cwiczysz..Super