Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
HEJ, TO JA - WASZ GRUBCIO :))))


W imię Vitalii i wpisów i Matki Chrzestnej Weroniki. Enter.
Ostatni raz na Vitalii byłam 13 lipca. Przez ten czas obraziłam Vitalię następującymi grzechami: nie robiłam wpisów, nie komentowałam, nie śledziłam poczynań moich współgrubasków, w ogóle nie zaglądałam na Vitalię, opalałam się na plaży nudystów, popełniałam grzech obżarstwa tudzież grzech gniewu oraz nieumiarkowania w piciu, grzeszyłam ciałem i ustami, przytyłam 1,4 kg.... Więcej grzechów nie pamiętam, za niektóre bardzo żałuję, a za niektóre wcale nie żałuję, proszę o naukę, pokutę, kopa w doopę i rozvitalnienie.

**************

Hej LASENCJE moje koffanne Ja tu była wczoraj i wpis zrobiła i Vitalia pokazała mi error500 i się zesrała No i potem nie miałam już czasu, żeby coś naskrobać, bo musiałam ochłonąć po wybuchu złości Zresztą wiecie jak to jest po powrocie z wakacji.... Pranie, sprzątanie, w dodatku jedna mała dzidzia plus narzeczony. Na szczęście chociaż jedna Julka pojechała wczoraj na obóz taneczny.
Z Chorwacji wróciliśmy 30 lipca o 13.30. Nie będę Wam opowiadać jak to pięknie jest na Chorwce i jakie śliczne krajobrazy miałam zaszczyt oglądnąć, nie będę Wam o tym opowiadać, bo gro z Was już widziało Chorwację, a Wercia i tak tam zaraz jedzie, to Wam opowie po powrocie
Ale jestem ciut zła, bo przez 5 dni była brzydka pogoda, padało, wiało tak że łeb urywało, było bezsłonecznie! To już przegięcie pałki było Poza tym było tak bardzo upalnie i gorąco, że nie dało się funkcjonować na plaży bez parasola. A zatem zawsze mieliśmy ze sobą parasol. O taki:


Kilka razy byliśmy na plaży dla rajskich dziwek, czyli na Paradise Beach i tam były parasole wrośnięte w piasek. A pod parasolem były 2 leżaki. Ktoś miał niezłego pomysła, żeby zasadzić parasole na plaży. Oczywiście nic za darmo i takie "roślinki" już wyrośnięte kosztowały 80 kun za dzień (około 40 zł). No i te parasole już dojrzałe i pięknie wyrośnięte wyglądają tak:


A tutaj zaprezentuję leżak. Proszę nie zwracać uwagi na Plobościa zażywającego kąpieli słoneczno-ciennej


No a teraz trochę się powyżalam Tam gdzie mieszkaliśmy nie było FIFI-RIFI, więc nie miałam neta. Karta z Polski do internetu nie działała, a nigdzie nie można było kupić ichniej karty. FIFI-RIFI można było złapać na parkingu koło markietu Diona. Pojechaliśmy tam raz i siedzieliśmy w samochodzie, ale zanim Paweł ściągnął swoją NIEZWYKLE BARDZO WAŻNĄ POCZTĘ, to dla mnie już nie starczyło czasu, żeby wliźć na Vitkę. I w ogóle to raz się z nim pokłóciłam na śmierć i życie o laptopa I mówię Wam, że nigdy przenigdy nie jadę bez mojego laptopika. NEVER!!!!!!!!!!!!! Namachałam się tych lodów jak głupia, aż mnie się ślizgawica w brzuniu zrobiła i gardło mnie już bolało.... A tu figa z makiem była! Ja się tak nie bawię Ja tak tęskniłam za Wami, ciągle rozmyślałam o Was

A teraz kilka słów o naszym, pożal się Boże, apartamencie. Zapłaciliśmy, kurna jego Olek, 1000 euro!!!! Kurcze, nie wiem za co! Dupa była wielka, a nie apartament, do cholerci! Meble z lat '60 bądź '70. Śmierdziało stęchlizną. W zlewie był robal, co prawda nieżywy, ale był!


A to komoda chyba z lat '30 nawet!


Nie mam zdjęcia kuchenki, ale miała ze 40 lat!
A łazienka.... O ludu pracujący stolicy!!! Nie wiem, jak wyglądała łazienka Wielkiej Pandzi Nie Wandzi przed remontem, ale nasza łazienka pewnie była duuużo gorsza! Była co prawda duża, ale... Była stara terma, myślałam, że się rozwali. Nie było kabiny prysznicowej, ino brodzik i podarta kotara, powtarzam PODARTA!!!! Nosz kurna, za taką kasę!  Szafeczka plastikowa nad umywalką (niegdyś biała) była aż żółta ze starości. Że o niebieskich kafelkach nie wspomnę.... O, tu na zdjęciu macie te wstrętne niebieskie kafle. Nie zwracajcie uwagi na Jej Maleńkość w kąpieli swoich wałeczkowatych kształtów.




No więc same widzicie, jakie te kafelki są obleśne....

BYŁAM NA PLAŻY NUDYSTÓW!!!! Pierwszy raz w życiu rozbierałam się publicznie. Ale tam większość ludzi była w ubraniach albo np. kobiety tylko topless. A ja z Paffciem elegancko na golasa. W tym czasie Julka była w APARTAMENCIE z Majką, która smacznie spała po obiedzie.
Chcecie zobaczyć gołego von Pszygłupa???? No chcecie??? No to macie!!!!



Sorewicz, że taka nieogolona

A tu, na dowód miłości, zrobiłam znak Vitalii:


No i właściwie to nic ciekawego się nie działo. Przez pierwsze 2 dni miałam taką chcicę, że atakowałam Paffcia kilka razy dziennie i robiliśmy sobie wszechczas. Poza tym miałam taki apetyt, że ja cię pierdzielę! No i przytyłam 1,4 kg. Wczoraj na wadze było 55,6 kg, ale dzisiaj jest już "tylko" 55,1 kg. Więc powoli wszystko wraca do normy.

Laseczki, ponieważ czeka na mnie góra prasowania oraz dokończenie sprzątania z dnia yesterdaynego, to lecę sobie na mej miotle. KOCHAM WAS NIEMIŁOSIERNIE MOOOOOOCNO!!!!!! Buziaczki dla moich haremianek i koleżanek z mafii vitalijskiej. Całus w pierścień dla MATKI CHRZESTNEJ, Donii Veroniki Vilalione

Ściskam mocno
Wasza na zawsze
Monisława von Pszygłup de la Schajba





  • gorzka6

    gorzka6

    4 sierpnia 2012, 09:56

    Fajne fotki:), super, że jesteś taka wyluzowana i optymistyczna:)

  • Martaa91

    Martaa91

    3 sierpnia 2012, 21:16

    aaaaaaaaaaaale fajnieeee ja tez chce sie opalac nago ,pierdole jutro ide nad rzeke :D

  • marusia84

    marusia84

    2 sierpnia 2012, 17:43

    Noooo... fajnie !!!! Buziam później cos więcej napiszę bo , bardzo nie mam czasu :))))

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    2 sierpnia 2012, 05:56

    te 1000euro to zapłaciliście za takie atrakcje jak karaluch stare meble z dusza i za błękitne płytki Pandy:))nie widziałam jeszcze osoby tak szalonej-która nawet na urlopie krytykuje wsio-każdy zawsze wraca i mówi jak było cuuuudownie idealnie hahahaha-fajna jesteś

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    1 sierpnia 2012, 19:52

    super ;laseczka....bardzo szczuplo wygladasz...piekna figurka..

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    1 sierpnia 2012, 19:07

    NOOO i wykasuj to zdjęcie na golasa, bo zazdrosna strasznie jestem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    1 sierpnia 2012, 19:01

    a z plobościa to już się dziekan robi, ho ho ho :)))

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    1 sierpnia 2012, 19:00

    ... no troszku mi lepiej ;)))) kuźwa to na co ja dwa całkiem nowiuśkie kostiumy kupiłam jak tam można z goło doopo leżeć!!!!!! boszeee oby mój apartament nie śmierdział i robaków nie miał, no może będzie lepiej bo ja takich atrakcji nie zamówiłam i tylko 40 euro za nockę płacę ;)))) teraz Ty tęsknij za mną, oooo :))))

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    1 sierpnia 2012, 18:50

    ................................. ZANIEEMÓWIŁAM.................................

  • Lizze85

    Lizze85

    1 sierpnia 2012, 15:31

    Ahahahah aleś sobie cycuszki domalowała :DDd podochnęłam ze śmiechu... nie, nie z Twej seksownej golizny bo ona seksowna bardzo, tylko z tych malunków... Tyy Szajbolku domaluj mi takie też :)... Tylko uważaj żeby ktoś sobie tych fotek nie skopiował bo później możesz się oglądać na warszawskich MKS-ach.. :Dd kocham Cię Szajbo Ty moja :):***

  • cytrynka1980

    cytrynka1980

    1 sierpnia 2012, 14:08

    Morduchno moja, nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jaka Ty cudna! A jaki Plobość cudny! Jak urosnął! Jak Ty fajnie przytyłaś i jakie piekne masz udka! Też tęskniłam!!!!!! Nie jedź już nigdzie! Ucałowania! Propo, biorę się za baby!

  • Monia1076

    Monia1076

    1 sierpnia 2012, 11:42

    To miał być kwiatek.... A co tam widać?

  • Walczymy

    Walczymy

    1 sierpnia 2012, 11:31

    wróciłam :) czy Ty na zdjęciu z symbolem vitalii między nóżkami narysowałaś to co mi się wydaje, że narysowałaś? Monia ale z Ciebie SZAJBA!!!!

  • kasia8147

    kasia8147

    1 sierpnia 2012, 11:30

    Monia gratuluje odwagi :) jesteś zajebista :) ciałko masz fajne :D parę kilo w tą czy w tamtą przy takich wakacjach to pestka :) mam nadzieję, że wypoczęłaś i wyurlopowałaś się już do następnych wakacji :) buziole Moniczko, a teraz do sprzątania i prasowania :) parę kalorii stracisz :D buziole :*

  • coffeebreak

    coffeebreak

    1 sierpnia 2012, 11:12

    Posikałam się!!! Uwielbiam Cię głupolu kochany! Ty naprawdę poszłaś na nudystow! Tylko czemuś się nie ogoliła? I fotki Pawcia nie dałaś? Za apartament to przepłaciliście. Niestety :-((( Ale trudno, ważne, że było wesoło i wakacje się udały. A plobość przepiękny :-))))

  • kubinka

    kubinka

    1 sierpnia 2012, 11:11

    wróciłaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! fanfary ! boskie foty ! mieliście wspaniały urlop :) a zdjęcie z symbolem vitalii powinno być Twoim głownym zdjęciem :))))) p.s. szkieletor jesteś wychudzony ! aż złapałam się za mój wałeczek wyhodowany :P

  • kitty79

    kitty79

    1 sierpnia 2012, 10:07

    Leć i nie grzesz więcej!;)))

  • MonikaC1983

    MonikaC1983

    1 sierpnia 2012, 10:02

    o mateczko ale zdjęcia, odważna jesteś, ale z taką figurą to możesz sobie pozwolić :)), dobrze, ze już wróciłaś, bo jakoś smutno było bez ciegie

  • Walczymy

    Walczymy

    1 sierpnia 2012, 09:53

    ale chuda jesteś niemiłosiernie!!! jej zazdroszczę Ci tych żeberków na wierzchu, dobra idę od Ciebie ;)

  • Walczymy

    Walczymy

    1 sierpnia 2012, 09:53

    ale muszę to napisać, mogłaś się ogolić, no żesz cholera jasna takie krzaczory zapuścić. No rany nikt Ci nie powiedział, że "w tych czasach" to nie dopomyślenia. No żeby Ci się jeszcze kręciły, żeby były blond, ale takie czarne kudły światu pokazywać???!!!! Koniecznie zgol bo Pawcio już całował nie budziet :))) :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.