Witam Panienki i wszystkie moje FANKI!!!! A w szczególności najwierniejszą i najbardziej tęskniącą WERONICZKĘ!!!! Kobieto, uspokój się! Już jestem! Nie umieraj! Nie płacz!!!! Wercia, dziękuję!!!
Dziewczyny, nie było mnie tu z wiadomych powodów - pierdolone studia Ja przepraszam, że tak po łacinie, ale nie znajduję ładniejszych słów na to wszystko PADAM JUŻ NA RYJ!!!! A jeszcze 5 egzaminów przede mną i 2 prace do napisania na zaliczenie, zamiast egzaminu. Dobre i to. Wczorajszy egzamin określę jako RZEŹ NIEWINIĄTEK!!! Bo nic innego na myśl mi nie przychodzi, kuźwa, dupa zasrana, motyla noga! Jak to zaliczę, to NA KOLANACH DO CZĘSTOCHOWY się przelezę bo to już cud nad cudy będzie!
Dieta w czarnej dupie, tam gdzie szumią kłaki koło sraki Ale nie jest źle, bo waga pokazuje uparcie 52,8 kg. Chociaż po gwałcie jajkowym było 52, 2 kg!!! Ale po dwóch dniach było już 52,5 a potem 52,8 i tak jest do dzisiaj. A propos gwałtu... Nie dałam rady przez 3 dni, bo niedobrze mi już było od tych jaj. W całej chaupie śmierdziałowywało jajami, że nie wiem! Już nie mogłam na te jaja patrzeć, a tu jeszcze Pafcia trza było obskoczyć wieczorkiem. No jakoś zamkłam oczy, wyobraziłam sobie, że to BANAN i jakoś poszło
Wczoraj na uczelni zjadłam normalny obiad i żeby się odstresować - 2 batoniki: Twixa i Princepolo. A pyszneeeeeeeeeeee!!!!! A kaloryczneeeeee!!!!!!!!! A mam to w dupieeeeeeeee!!!!!!!!
W sobotę byłam na zapowiadanych wcześniej zakupach w Arkadii Ach i och... Co ja żem tam nakupiła!!!! Ojojojojojoj..... Matko Jedyna!!!!
Mam fotki nawet, bo żem dzisiaj z rana robiła specjalistycznie dla Was
Oto moje sobotnie zakupy:
1. Kostium kąpielowy - góra 36, gacie 38, bo 36 za bardzo opinały moje boczki.
2. Bluzeczka i spodenki - oba w rozmiarze S
3. Bluzeczka i spodenki - bluzeczka M, spodenki S
4. Sukienusia w rozmiarze XS
5. Torba bezrozmiarowa
6. Dżinsy (S) i bluzeczka też eseczka
Do bluzeczki wsadziłam misia, żeby nie było tak łyso
A tu te same spodnie, tylko bez bluzki
7. Klapki japonki
I to by było na tyle moich sobotnich zakupów. Poszłam sama samiuteńka, tak jak lubię najbardziej, bo wtedy nikt mi nie gada, że już trzeba iść dalej albo wracać do domu albo że dzidzia marudzi albo sto tysięcy innych powodów...
Zatem dostałam wychodne od mojego Pana i Władcy, ale żeby nie czuł się z tym źle, to kupiłam mu relaksacyjne kule do kąpieli i sól morelową. Pańcio lubi sobie kąpiel zapodać i się wyrelaksić w soli i kulach Po zakupach, czekając na autobus, który miałby mnie zawieźć do mojego wysprzątanego w piątek domeczku, napisałam do Pafcia esemesa, coby go trochę odciągnąć od tematu pt. "Gdzież ty do tej pory się szlajałaś, kobieto". W esemesie zawarłam same słodkości typu "jesteś najlepszy na świecie, kocham Cię bardzo, tęskniłam, w dalszym ciągu Cię kocham..." takie tam okrutnie przemiłe słowa Musiałam go jakoś zbić z tropu, żeby mi awantury nie zrobił, że tyle godzin mnie nie było, a on biedny sam z dwójką dzieci i co on biedny teraz pocznie.... No i z tych moich esemesów zrobiła się niezła pogadanka, bo się okazało, że mam szybko wracać, bo Pafcio cały dzień chodzi napalony i myśli o mnie gorącymi myślami No to ja mu na to, że w takim razie na kolację "zjem" lodzika A że Pafciowe lody mają zero kalorii, to mogłam sobie na to pozwolić No i tam gadka szmatka, srutu tutu, tego śmego klocki lego, szmery bajery i pyta się mnie, czy ma mi zrobić kolację, bo akurat robi sobie robi. No to dla mnie bomba, bom głodna jak wilczydło! I zrobił kolację, ino że to była kiełbaska na gorąco (bez skojarzeń, zboczuchy!) Ale byłam taka głodna, że zeżarłam całą i to z kromką chleba białego! Tak Monia trzyma dietę. Ale myślę, że spaliłam tą kolację wieczorkiem podczas igraszek niegrzecznej dziewczynki
A czy Wy wiecie, że moje Majusieństwo niepostrzeżenie skończyło w sobotę 9 miesięcy? To piękny wiek! Jaka ona fajna! A złośnica!!! Ale to po mamusi Pafcio pedział, że jak Majeczka się złości, to wygląda tak jak ja, kiedy się złoszczę. A złoszczę się często, bo Paweł wprost mi mówi, że lubi mnie złościć i droczy się ze mną ciągle i mnie denerfuje.... Ale i tak go kocham! Ale jego zdjęć już Wam nie pokażę, bo mi go zabierzeta jedna z drugą. Poza tym nie chcę, żeby mój mężczyzna popadnoł w samozachwyt Bo ja mu to wszystko czytam, te komplimenty pod jego adresem. Tak tak, moje drogie paniusie
Kompletnie nie wiem, co u Was.... Nie wiem, kiedy nadrobię Wasze pamiętniki Po trochu każdego dnia i jakoś to będzie.
Aaaaaaaaaaaaa..... pamiętacie jak mówiłam, że na jednym egzaminie baba dała 50 minut na 3 obszerne zadania i że nie zaliczę i że SEPTEMBER STORY??? Pamiętacie??? No to dzisiaj były wyniki, mam 3,5!!!!!!!!!!!!!! Prawie zemdlałam z radości!!!! Nie wiem, jaką ona punktację zastosowała, ale nie będę wnikać. Natomiast wczorajszej RZEZI pewnie nie zaliczę, aczkolwiek mam nadzieję, że jednak a i owszem!
Laseczki, jak ja tęskniłam za Wami!!!! Jak ja Was uwielbiam!!!! Paweł pytał się, czy moje fanki wytrzymają beze mnie tyle dni. Hehe... Wytrzymałyście jakoś, prawda? Ale Werka....... po prostu Werka!!! Ta to się domagała moich wpisów!!!
Nie wiem, czy dam radę codziennie pisać, postaram się. Tymczasem żegnam się z Wami i muszę jakiś obiados upichcić i zajrzeć do NAUKI
Mam nadzieję, że nie zostałam jeszcze wywalona ze znajomych od żadnej z Was.
Chciałam jeszcze podziękować za wszystkie prywatne wiadomości i za kolejne zaproszenia do znajomych. Serdeczne HIP HIP HURA!!!
Wasza 4 evcio
Monisława von Pszygłup de la Schajba
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
polishpsycho32
16 czerwca 2012, 01:01super monia....piekne rozmiary....sukienka cudna...szkoda ze ja mam jeszcze tyle do celu
EmilyEmily
12 czerwca 2012, 12:16Mega udane zakupy :) teraz to Pafcio będzie miał cie z czego rozbierać ;) jak się w te łaszki na raz ubierzesz ;) hihih. Świetne polowanko, strój rewelacyjny - na plaży to normalnie Pafcio będzie Cie pilnował żeby inny Cię nie upolował :))) Trzymam kciuki za dalsze pozytywne wyniki egzaminów i wesz co już Tobie chyba ta mniejsza część do zdania została :))) buziak!
MONIKA19791979
12 czerwca 2012, 11:46OJ MONIA SŁÓW MI BRAK-co by tu ci napisać hęęę-no cóż no tak heeęęę no...............no dobra lecę truskawki odszypułkowywyać bo weny na witalię brak-ale wpisior przeczytałam-ten twój rozmiar mnie sie nie podoba-stara baba:(((((hahahaha)) a taka chuda hahaha-zazdraszczam
WielkaPanda
12 czerwca 2012, 11:33Patrząc*
WielkaPanda
12 czerwca 2012, 11:32Pareząc na twoje nowe ciuszki to ty maluteńka jesteś. Same S-ki. Po co ci gwałt jajeczny??
misiek19851985
12 czerwca 2012, 09:32dokładnie, Monia zakładaj fun club ha ha! jeszcze trochę i będziesz autografy rozdawać :) pisałaś mi,że ochota na obżeranie mija, ale powiem Ci- nie w moim przypadku :((( obżerałam się od 1 maja do 10 czerwca...!
mag15
12 czerwca 2012, 09:05Musisz oficjalny fun klub założyć tyle masz wielbicielek i fanek, widzę że mamy podobne tytuły wpisów-ale to tylko zwykły zbieg okoliczności.
.morena
12 czerwca 2012, 08:11no z jajami lepiej nie przesadzac :) wiem, jak ze mną jest po wielkanocy :D haha. Zakupy super, dobrze, że wzięłaś rozmiar większe majtelasy bo nikt na metkę Ci patrzył nie będzie a w zbyt opiętych czułabyś się źle, grubo - przynajmniej ja bym się tak czuła :** super zakupy, klapeczki swietne, sukienka boska :D wstaw kiedyś zdjęcie w niej :) haha rozbawiła mnie ta smsowa wymiana :D umiesz faceta rozpalić :P osz TYYYY! ja myślałam, ze on tego nie czyta!! gratuacje zdanego egzaminu i tak samo zdasz ten, pozdro :)
NaMolik
11 czerwca 2012, 22:37Kuzwa grubasku paskudny!!!! co to ci sie tak 0,5 kg przytylo ja sie pytam !!!! :) szajbowata to ty po całosci jesteś, a cuszy takie wielkie, ze gdzie to ty poznajdowala :) pozdrowka :)
Walczymy
11 czerwca 2012, 22:28znamy to cholera, też do szkoły biegałyśmy, stersowałyśmy sie, xerowałyśmy śmieci wszytskie na wszelki wypadek i takie tam bajery :D Ty to pewnie wianuszkiem koleżanek tam otoczona :) a zakupami to WOW szaleństwo pełną gembom :) normalnie zajebiste szorty, spodenki i spodnie :) takie spodenki też chcę mów żeś szybko gdzie je kupiłaś! rozmiar ten esowy tez moim marzeniem jest, ale wszytsko w swoim czasie i SUPERSeskęseksyzałożę :)
marusia84
11 czerwca 2012, 21:04Buziak na powitanie :-)Sukienusia śliczna !!!
Weronika.1974
11 czerwca 2012, 16:50no widzisz, chcieć to móc!!! domagałam się i mam :))) i tyle o mnie w tym wpisie, że aż mi się słabo zrobiło, ach jak mnie tu osławiłaś :)))) Zakupy pikne, klapki wymiatają :) Buziak :*
Martaa91
11 czerwca 2012, 16:26a zebys wiedziala, i tez wlasnie wpierdalam princepolo:D bo Ty mi smaka narobilas :D
MagdalenazWenus
11 czerwca 2012, 16:21takie eseczki same,jakie to musi byc wspaniale uczucie. Dasz rade z tymi egzaminorami!
Ruda1991
11 czerwca 2012, 15:12no zakupy śliczne ;-* pozdrawiam
sylwia761976
11 czerwca 2012, 13:43Kochaniutka gratuluje tej trojki i super zakupy wszystko pieknie dopasowalas pozdrawiam:*)
Martaa91
11 czerwca 2012, 12:48monia ściągawo mam taka sama torbe z teranovy tylko szarą xd
coffeebreak
11 czerwca 2012, 12:35Już mi przeszło :-)))) buziam cię!
coffeebreak
11 czerwca 2012, 12:35Acha....i ucałuj Majkosia z okazji 9 miesięcznicy :-)))))
coffeebreak
11 czerwca 2012, 12:34I dodam, iż piękne ubranka zakupiłaś :-))