Witam moje kofane Dziewuszki Kłaniam się w pas każdej z Was, która łaskawie zechciała nacieszyć me czarne oczyska komentarzem swym w mym skromnym pamiętniczku pozostawionym Serdeczne Bóg zapłać! Niech Wam Bozia w zrzuconych kilogramach wynagrodzi
Ja dzisiaj nie będę się rozpisywać, a to ponieważ dlategoż, że albowiem mam intymny meeting w sypialni i mam przykazane OGOLIĆ SIĘ!!! A to niestety potrwa, oooojjjjj potrwa Zarosłam jak dziki agrest przyznam szczerze. NIENAWIDZĘ depilowania, golenia, usuwania tych czarnych kłaków, nie cierpię tego! Ale jestem kobietą (podobno) i muszę od czasu do czasu to robić. Nie goliłam się już chyba z miesiąc, więc wyobraźcie sobie moje NIETOPERY
To tak na szybko i w skrócie. O kapciach było wczoraj, to dzisiaj o moim tłuszczu. Słuchajcie, prawda jest BRUTALNA, a będzie jeszcze brutalniejsza. Otóż, może i ważę te 56 (dzisiaj ważyłam się), może i w ubranku wyglądam jak człowiek niskiej wagi, ale sprawa jest wysokiej wagi i zamieszczę zdjęcia specjalnie dla Was, żebyście uwierzyły, że ja MUSZĘ TU BYĆ!!! Bo wyglądam niezbyt atrakcyjnie. No bo czy to jest atrakcyjne?
No jak cholera. I jeszcze rozstępy widać, kurtka na wacie!
A ten brzuszek, śliczny, prawda?
Jak w ciąży, motyla noga
No ale te wały na plecach to już poracha totalna
Mnie osobiście to nie odpowiada, nie podobają mi się moje plecy. W sumie to widzę je pierwszy raz w życiu. Dzień dobry, witam, jestem Monia. A my jesteśmy Twoje grube plecy z wałami I różowe gacie
W ubraniu wyglądam o wiele korzystniej
NIEPRAWDAŻ?
No ale przecież nie będę całe życie w ubraniu chodzić.
A teraz moje dzisiejsze menu.
Śniadanie: na pieczywie chrupkim sałata, szynka i rzodkiewka
Do tego maślanka naciural
I jakiś owoc, nie wiem, chyba jabłko
I kawa obowiązkowo
Obiad: pierś z kurczaka w pomarańczach i surówka z kapusty kiszonej
I kolacja: pyszna sałatka
I jeszcze tylko dodam, że moja młodsza córcia, czyli to Maciupeństwo zwane Majkosiem lub Jej Maleńkością powiedziała dzisiaj coś w rodzaju "tata" jakoś tak podobnie. Ale się liczy, prawda? Kocham ją po prostu!!! Ale jak powie coś w rodzaju "mama" np. "glubaś ś tłuściem na pleciach" to będę ją kochać jeszcze bardziej
Lecę do łazienki golić te nuny i pachuny. Kosiarka raczej by się przydała, a nie maszynka. Echhh..... życie....
Dobrych snów życzę i dozoba jutro
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kubinka
8 marca 2012, 22:45będę szczera! z zaobserwowanych zdjęć wnioskuję: masz zajebiste nogi! zarówno na zdjęciu w spodniach, jak i w gaciach :D
MONIKA19791979
8 marca 2012, 19:36monia dzieki za niepozdrowienia z warszawy jak zwykle uśmiałam się z komenta-no brak słów Wesoło mają z tobą w domu no nie A gacie mamy takie same ja mam i różowe i czerwone Ost dodałam zdjecia w czerwonych:))tylko moje XXXXXL a twoje xs
cytrynka1980
8 marca 2012, 16:49Prześliczny...!!!! A co Ty tutaj??? Baję Majuni czytać!
cytrynka1980
8 marca 2012, 16:45Po 1) zdjęć (wiadomo których) nadal nie widać...:-/// Po 2) To, TO jest bardzo atrakcyjne!!!!! Nie wiem, czego chcieć więcej! Ja wiem, że i Ty o tym wiesz, ale jesteś tu dla nas :-) i wymyślasz, hih, tzn. naginasz te boki, naciągasz te plecy i fotografujesz się po dzbanie maślanki.
EmilyEmily
8 marca 2012, 14:22a wiesz ja tez miałam takie to to co ty na zdjęciach i dopiero ćwiczenia się zabrały za to więc modeluj ;) w wolnej chwili :)))) Będziemy piękne latem :) bez tych ośmiornic co nas oplatają ;)
coffeebreak
8 marca 2012, 13:52Pozdrawiam im pozdrów swoje plecy :)))
lwica1982
8 marca 2012, 12:48Ps: a rozstepow nigdzie nie widze i galotki super:))
lwica1982
8 marca 2012, 12:48Z tego co pisalas to myslam o jejku co ona nam pokarze - ale wiesz co jest ok - urodzilas dwojke dzieci.... mysle ze twister na skosne brzucha i plecki i normalne brzuszki codziennie i w ciagu 3 mcy bedzie siuper. Jest taka regula jak bedzie robic 100 brzuszkow COdziennie przez 3 miesiace na 100% zrzucisz brzuch. A corka gdzie jedzie, pewnie do Londynu - ja mieszkam w Oxfordzie - ale nie ma sprawy rzuce na nia okiem :))
anna.bukaczewska
8 marca 2012, 12:43a gacie masz zajebiste ! gacie , nie Agacie ... hahaha ;)
anna.bukaczewska
8 marca 2012, 12:42Monika ! a skąd ty masz moje zdjęcia i dlaczego je upubliczniasz ??? no wiesz !?
polishpsycho32
8 marca 2012, 12:17heheh glubaś....eee jaki ty tma glubaś....ale popracowac mozna nad cialkiem oj mozna....w sumie my jestesmy niewielkie wiec to sie inaczej rozklada....ale jak dojdziemy do tych 52 to bedzie supcio,,,,,
moniq.one
8 marca 2012, 10:04ja tam rozstępów nie widzę!
MONIKA19791979
8 marca 2012, 10:03kochana szalona nasza-jestes zabójcza.Faktycznie nie myślałam ze ktoś ważąc 56 kg może mieć plecy jak osoba teższa-myślałam że przesadzasz a jednak te zwały na plecach to widzę zmora wielu z nas nawet takiego chudzielca jak ty.....ja też mam takie zwały+naddupia tworzy sie mega rów który zbiera pot tylko:(((a brzusio bajki-ja nigdy takiego nie miałam więc jest lux:)))
metamorfoza2011
7 marca 2012, 23:03moj synus dzis kichna i westchna sobie " ojoj " ja tez miałam dzis walke z maszynka ,ale to tak dla siebie bo moj mezus po 15 godz pracy padła jak mucha...ehhh...czuje ,ze powracam do "dziewictwa" :(
Ninka1985
7 marca 2012, 22:38Musimy się w końcu pozbyć tych wałów korbowych, czy też wałów brzusznych czego Tobie i sobie życzę. Ja tam jestem z moimi tyłami na Ty i na bieżąco je lustruje:)))Niech wiedzą, że mam je na oku...