Mimo że nie mam czasu dla siebie (dzieci są na pierwszym miejscu, później mąż, a ja na samym szarym końcu ) i że waga dosięga rekordu życia (ciąża się nie liczy) mimo że z roku na rok nie młodniejemy to i tak uważam że lubię siebie
Zamierzam troszkę poprawić kondycję a skutek uboczny (-kg) jakoś zaakceptuje
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 17:31Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
fitnessmania
18 marca 2017, 19:00Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
roogirl
26 stycznia 2017, 20:01Świetnie wyglądasz :)
Kora1986
23 stycznia 2017, 14:29Miło Cię znowu widzieć :-)
Pixi18182
21 stycznia 2017, 10:47Trzymam kciuki za poprawę kondycji i efekty uboczne :D A tak swoją drogą, czasem trzeba postawić siebie na pierwszym miejscu ;)
diuna84
20 stycznia 2017, 23:33Musisz popracować nad kolejnością w pierwszym zdaniu. Myślenie o sobie nie jest złe .. Ktoś w końcu to wszystko do kupy trzyma. My kobiety matki.
diuna84
21 stycznia 2017, 08:38Dziękuję. Ależ skąd takie wnioski? Każdy jest piękny. Liczy się wnętrze nie skorupa nad która pracujemy. Choć ta praca właśnie tworzy nasz charakter. :))
diuna84
21 stycznia 2017, 08:39Chyba że to do obrazka we wpisie A nie do mnie druga część zdania haha racja piękna :-*