Niestety całe ma starczyć na 6 dni, ze względu na skrobię/mąkę kukurydzianą. Ale warto!
Składniki (na małą blaszkę, taką jak do chlebka):
zaczyn:
- 25g drożdży
- 0,5 szklanki mleka
- 5 łyżeczek słodziku w proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżka maizeny
ciasto:
- 6 łyżek maizeny
- 8 łyżek zmielonych otrębów
- 5 tabletek słodzika
- 0,5 łyżeczki soli
- 2 łyżki parafiny
- 2 jajka
Mleko delikatnie podgrzać. Z podanych składników zrobić zaczyn. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W
osobnej misce połączyć ze sobą składniki na ciasto plus wyrośnięty
zaczyn. W radzie, gdyby ciasto było za gęste, dolać ciepłego mleka (tak
żeby nie parzyło w ręce). Ciasto przełożyć do foremki wyłożonej papierem
do pieczenia i odstawić do wyrośnięcia. Posmarować rozbełtanym jajkiem z
odrobiną mleka. Osobiście o tym zapomniałam, ale warto :)
Piekarnik nagrzać do 220 st. Wsadzić wyrośnięte ciasto. Zmniejszyć temperaturę do 200 st. Piec ok.25min.
Smacznego:)