W niedziele było 45 min orbitreka, wczoraj godzina siłowni.
Dzisiaj będzie też orbitrek ale dopiero wieczorem.
Jedzeniowo jest okej. Jutro kolejne ważenie, ciekawe co to będzie ? Będzie dobrze, musi być ;) A nawet jeśli nie to walczymy dalej.
Jutro jeszcze półtorej godziny na uczelni i wolne do przyszłego czwartku. Idealnie !
Święta spędzone będą z mamą, siostrą i rodziną K. oby nie było za dużo dobroci haha.
Zaraz jadę zobaczyć się z przyjaciółką. Jestem najedzona więc nie planuje jeść na mieście.
Na obiad będzie fasolka szparagowa z kurczakiem w sosie pomidorowym - uwielbiam to.
Trzeba dzisiaj pouczyć się na jutrzejszą kartkówkę ale tak mi się nie chce...
W przerwie świątecznej trzeba zrobić pare prezentacji na studia - dużo czasu bedę musiała na to poświęcić.
Jadę do przyjaciółki - pozdrawiam Was zdrowo ! Jak u Was?
angelisia69
22 marca 2016, 14:32super nastroj ;-) z taka aktywnoscia napewno efekty beda,jak nie odrazu na wadze to w cm ;-) Powodzonka
mociakowa
22 marca 2016, 19:58no tak dzisiaj mam w sobie dużo pozytywnej energii :D
CookiesCake
22 marca 2016, 13:21Trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie, obyś była zadowolona z wyniku ;)
mociakowa
22 marca 2016, 19:57dziękuję :)