Nie wiem co się dzieje, wracam do domu i jedyne na co mam ochotę to sen. Nawet po ćwiczeniach jest inaczej, wcześniej dawały energetycznego kopa, a teraz ledwo po nich chodzę. Mam nadzieję, że to wszystko chwilowe, przesilenie wiosenne, szok pogodowy, cokolwiek, byle minęło
Dość marudzenia. Dziś jadę w góry, może spacerek w deszczu (pogoda się zmieniła, a szkoda) na świerzym górskim powietrzy, odpoczynek psychiczny od szarej wrocławskiej rzeczywistości pozwoli mi odzyskać energię. Jak czytam Wasze pamiętniki, to widzę jak bardzo jestem z tyłu ze swoim planem, oby było lepiej...
malutkanat
25 kwietnia 2013, 17:02http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ ona robila 3x dziennie ale nie pod rzad kiedy miala czas:|) powiem Ci ze zrobilam i bola boczki niesamowicie:) kiedys juz to widzialam i wydala mi sie ona nieprofesjonalna i jakos smieszna wiec nawet nie probowalam:) ale teraz zobacze przez miesiac:)
fantasia1983
25 kwietnia 2013, 08:48A mini kto będzie nosił???;)
malutkanat
20 kwietnia 2013, 19:34oj tam nie jestes z tylu!!! pomysl ze jest inaczej i juz niedlugo tak sie wlasnie stanie:)
pitroczna
19 kwietnia 2013, 11:58ja tez jestem do tylu z planem ale nie przejmuje sie - wazne zeby sie nie poddawac! jedz w gory, zregeneruj sie - bedzie lepiej:)
dariak1987
19 kwietnia 2013, 11:20zazdroszczę wyjazdu w góry! uwielbiam chodzić i chodzić w tym rejonie :)
ZizuZuuuax3
19 kwietnia 2013, 08:55Może jesteś jeszcze osłabiona po chorobie? Nie przemęczaj się aby sobie nie zaszkodzić. Rób lekkie ćwiczenia albo chodź na spacery