Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 61 :)




Dzisiaj znowu nie trzymałam diety, ale od jutra bezwzględnie do niej wracam Na obiad zjadłam zdecydowanie za dużo uszek i pierogów, były takie pyszne, ze nie mogłam się powstrzymać Pozostałe posiłki były chyba ok, ale nie liczyłam kalorii.
Za mną 25 min spacer, pokręcę jeszcze trochę hula hopem, a od jutra wracam na stepper i do innych ćwiczeń
A tak w ogóle pod choinkę dostałam PlayStation  jutro jadę kupić kamerkę+kontrolery do PS Move i grę sports champions - więc prawdopodobnie od jutra będę miała dodatkowe urozmaicenie treningu  podobno przy tej grze można się naprawdę porządnie spocić



  • Oleeeenka

    Oleeeenka

    26 grudnia 2011, 23:24

    Ja też trochę przeholowałam z uszkami... Życzę dobrej zabawy z PS :) !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.