Bije mi na dekiel. Jem tyle, że głowa mała (a dupa gigantyczna!).
Czas wrócić do korzeni, czyli dieta od podstwa.
śniadanie 7/ 2śniadanie10/lunch13/obiad16/kolacja19
Pilnować tej kolejności, jeść co wtedy wypada za stosowne i nie kombinować.
I mimo ze juz 01.22 iść ano pobiegać. ALbo chociaż poćwiczyć.
Co za brednie z tym, że zakochani nie mają apetytu??
Hebe34
5 sierpnia 2012, 15:33`albo z tym,że jak człowiek zajęty,to nie ma czasu jeśc...ja jestem zajęta a i tak jem.... Pozdr