Homer - Iliada
jako boginie obecne wszędzie i wszystkowiedzące,
kiedy my tylko słów pustych słuchamy, nie wiedząc niczego,
jacy wodzowie tam byli Danajów i jacy książęta?"
Nazwać nie zdołam ich wszystkich, nie zdołam ich czynów wysłowić,
choćbym miał dziesięć języków, a także posiadał ust tyle,
głos niespożyty i piersi o jakiejś mocy spiżowej,
jeśli mi nie przypomnicie, Olimpu Muzy i córy
Dzeusa, co dzierży egidę, tych, co pod Ilion przybyli.
Ja ze swej strony okręty i ich dowódców wymienię
Zatem, drogie muzy, natchnijcie i mnie! Może nie do opisywania dziejów, ale do pożytecznego, pracowitego życia.
Pozdrawiam, Leń trawiący właśnie 2 czikenburgery i 2 tosty.
P.S. Tak z innej beczki, zrobiło się cholernie listopadowo zimno. To sadło, jak co roku jest przereklamowane: kompletnie nie grzeje.
P.S.2 Naszym władzom nawet i 11 listopada wymknie się spod kontroli...